praca jako NAUCZYCIEL

Hej !!!

Moja znajoma szuka pracy jako nauczyciel w szkole dziennej od poniedziałku do piątku. Najlepiej na umowę o pracę.

Wcześniej pracowała w szkołach Policealnych i wykładała takie przedmioty jak: ekonomia, ekonomika i organizacja przedsiębiorstw, statystyka, rachunkowość, analiza ekonomiczna.

DZIĘKI:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Skoro szuka pracy, to może niech złoży aplikacje do potencjalnych miejsc pracy? :)
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

nie rozumiem treści, chwalisz się czy żalisz?

to niech szuka, daj się jej wykazać
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Każdy by chciał pracować 18h tygodniowo, mieć 3 miesiące wakacji rocznie:)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 29

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Halewicz - idz do szkoly potyrac to zobaczymy czy wyjdzie ci 18 godzin i 3 miesiace wakacji, ja tam skzole kazdemu odradzam, pamietaj ze to jest 28 godzin zajec lekcyjnych an ie 18 godzin pracy, z wakacji masz tylko miesiac do swojej dyspozycji czyli szukasz innej pracy a pozostały czas jest do dyspozycji dyrektora i siedzisz w szkole robisz tabelki, remanenty, skontrum w bilbliotece i takie tam, jak pewnie ciezko ci uwierzyc ale nauczyciele tez pracują jak uczniow nie ma w szkole
popieram tę opinię 31 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: praca jako NAUCZYCIEL

emenems n.zalg.: dobrze piszesz. Sama nie pracuję w szkole, ale prawdopodobnie będę starać się za jakiś czas o etat i zdaję sobie sprawę z tego, że ta praca nie polega tylko na "odbębnieniu" 18 godzin i chodzeniu na 3-miesięczne urlopy. W każdym razie znudziło mnie już tłumaczenie ludziom, że ich wyobrażenia o pracy nauczyciela są mylne.

Pozdrawiam :)
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: praca jako NAUCZYCIEL

taaa...ja spedziłam dwa piekne lata w szkole...zeby nei bylo, bardzo lubilam swoja prace, ale za 820 na reke to ciezko bylo wyzyc...(2006/2007)jak mowisz, mi tez sie znudzilo tłumaczenie...nikt tego nie rozumie ze placone jest za 18 godzin a cała reszta to jak sie wyrobisz, mozesz w 10 godzin a mozesz w 20 ...ale same rozmowy z rodzicami doprowadzajace do bialej goraczki zajmują spokojnie 5 godzin tygodniowo za co nikt nie placi, za przygotowywanie lekcji, sprawdzianow, testow, tabelek, i innych pierdoł tez nikt nie placi, za zebrania, rady pedagogiczne, dodatkowe godziny na wycieczkach, dyskoteki itp tez nikt nie placi...spokojnie 40 godzin wychodzi...i te ciagle kursy szkolenia i wyscig szczurów, oczywiscie kazdy to robi by meic wieksze pieniadze, bo po co inaczej przez 30 lat sie doksztalcac z tach bzdetnych tematów ze szkoda wymieniac...

ogolnie praca w szkole, tylko z powołania i bogatym mezem
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Nie dalej niż parę dni temu miałem okazję rozmawiać z nauczycielem matematyki. Jak sam powiedział, w szczerej i luźnej rozmowie, w szkole pracuje średnio 20 godzin tygodniowo, czasem mniej, czasem więcej. Zarabia 2400zł netto plus "extrasy". Łącznie dni wolnych w roku ma ok. 2,5 miesiąca - w wakacje ma niestety 2 tygodnie dyżurów w szkole ale z reguły po 2-3 godziny dziennie, więc trudno liczyć cały dzień pracy, wolne święta, ferie zimowe.
Klasówki/sprawdziany sprawdza z reguły podczas przerw, żeby pracy nie brać do domu. Na moje pytanie, czy musi przygotowywać się lekcji, odpowiedział, że uczy matematyki od 10 lat i po tylu latach przygotowywać się do lekcji już nie musi - w kółko to samo, a nie ma ochoty i zapału do odstawiania szopek w stylu Numb3rs - mało go te "cholerne bachory" zajmują, mają "za....ć". Ogólnie jest zblazowany i rozleniwiony ale oczywiście ma czas, żeby dorabiać, bo jak sam powiedział z "czegoś żyć muszę". Przyznał, że miesięcznie jak "dobrze pokombinuję" to "piątkę uklepie".
Oczywiście ma też korepetycje i je najbardziej lubi, bo bierze grupę 4 uczniów, każdy płaci 30zł za pełną godzinę (60 minut), a takich grup ma 4 w ciągu tygodnia. Podkreślił, że sami się garną do niego, bo kolega matematyk "dociśnie parę bachorów ze swojej klasy", to rodzice błagają, żeby się nimi ktoś zajął - więc wzajemnie siebie polecają. Także minimum 500 stówek wpada mu tygodniowo do kieszeni, za 4 godziny pracy, to daje kolejne 2.000zł (bez podatku!!!) miesięcznie. O prezentach "na dzień nauczyciela" lepiej nie wspominać, bo przecież to dowody wdzięczności od uradowanych rodziców.

Dla porównania: przeciętny pracownik pracuje 40+ godzin tygodniowo, ma maksymalnie 26 dni urlopu wypoczynkowego rocznie, zarabia ok. 2000zł netto miesięcznie.

Więc co Wy mi tu chrzanicie, że zawód nauczyciela jest ciężki, co?
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 33

Re: praca jako NAUCZYCIEL

O jedno Cię proszę - nie zmyślaj. To, że nie lubisz tej grupy zawodowej każdy wie (ja domyślam się nawet dlaczego) ale nie daje Ci to prawa do pisania bzdur.
popieram tę opinię 27 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: praca jako NAUCZYCIEL

A cóż takiego zmyślonego napisałem? Wskaż miejsce w którym rzekomo zmyślam.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 15

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Uważam, że nikt nie ma prawa wypowiadać się o którymkolwiek zawodzie jeśli nie przepracuje w nim chociażby kwartał. Pracowałem w róznych zawodach, ale nie wypowiadam się na temat pracy magazyniera, murarza, kucharza (choć pracowałem w tych zawodach po kilka lat) Dlaczego? Bo praca w każdym miejscu jest inna. Jako murarz robiłem na budowie w Niemczech (12 godzin dziennie na akord - więc wyobraź sobie czy ta praca jest podobna do pracy murarza, który "szanuje swoją pracę" więc będzie ją przedłużał w nieskończoność?) Ty natomias na podstawie opinii jednej osoby (kto wie czy nie wyimaginowanej, ale tego to już nikt nie udowodni) atakujesz całe środowisko. Później jak nauczycielki zaczynają się bronić przed takimi jak ty - to piszecie, że płaczą i użalają się nad sobią. Że "stękają" itp. Trochę powagi Panie Halewicz - dorosły człowiek a myśli schematami i dodatkowo te schematy rozpowszechnia.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Proponuję porozmawiać z dużo większą liczbą osób będących przedstawicielami tego zawodu, a nie tylko z jednym - z nauczycielami z różnych placówek (przedszkole, szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum, technikum...), uczących różnych przedmiotów, nauczycielami o różnych stopniach awansu zawodowego, o zróżnicowanym wykształceniu. Warto też zwrócić uwagę na to, czy dany nauczyciel pełni funkcję wychowawcy :)
Poza tym, nastawienie tego matematyka daje wiele do myślenia. Zarówno od strony finansowej - skoro musi dorabiać i to jeszcze nie płacąc podatków. A także od strony zaangażowania - praca w szkole jest dla niego czymś, co musi wykonać, tak na "odwal", bez pasji. I mało etycznym wydaje się, to wzajemne załatwianie sobie uczniów na korepetycje.
Więc rzeczywiście praca w szkole jest SUPER... Gratuluję poczucia humoru :)
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Nie musi dorabiać, a MOŻE i to kosztem uczniów. Ręka rękę myje. Środowisko patologiczne.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 23

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Sam zacytowałeś "że musi z czegoś żyć". Więc zrozumiałam, że bez dodatkowych pieniędzy nie byłoby mu tak łatwo. W każdym razie proponuję zrobić w tej kwestii szersze rozeznanie, a nie przytaczać jedną luźną rozmowę :)
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

O lol, na podstawie jednej (w dodatku "luźnej") rozmowy wyrobił sobie zdanie i twardo przy nim obstaje.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

To chyba jest żalosne, zeby jedna praca nie byla w stanie człowieka utrzymac.

Z jednej strony popieram tych, ktorzy uwazaja ze to skandal ze taki człowiek pracuje w szkole i tak sie wypowiada o swojej pracy, traktuje uczniow jak barany w rzezni, po prostu obrabia jednego po drugim i tyle. co zostanie z tego to nie jego sprawa.

Z drugiej strony, rozumiem tego człowieka, dlaczego ma wczuwać sie w prace która jest caritasem, dlaczego ma sie przykaldac i zahcecac uczniow do zgłebiania tajników matematyki jak jego nikt do zgłebiania roli nie zacheca (pieniadze)

No i pamietajmy ze matematyka to nei historia czy jezyki, gdzie zeby prace ocenic, trzeba ja całą przeczytac, a czasami jezyk i gramtyka młodziezy jest tak trudna do ogarnięcia ze 3 razy czytac to za malo. wiec to nei tylko sprawdzenie wyniku i przelecenie zadania oczami, ktora nota bene - zna sie na pamiec tylko wyszukanie informacji w potoku słow.

nie mowiac juz o odpowiedzialnosci, jak mozna latwo stracic prace, oraz zakaz wyknywania zawodu, za te pieniadze taka odpowiedzialnosc?? wystarczy ze nauczyciel wyjdzie za drzwi się wysmarkac a w tym czasie ktos cos komus zrobi - winny jest tlyko nauczyciel, ze nie dopilnowal. jak dyrektor zechce, to tak ustawi dyzury na przerwach, ze nei wysikasz sie przez pare godzin.

ja z pracy w szkole pameitam dwie grupy nauczycielek, te z pasją, z powołaniem i z męzami z własnymi firmami, albo kobiety tyrające na 3 etatach, i w wakacje na zmywaku zeby wyjsc na prosta.

no i wychowawstwo....największe zło jakie mzoe cie w szkole spotkac...24 godziny na dobe jestes u....ny pod telefonem, cokolwiek sie stanie, cokolwiek rodzic chce, a zawsze, ale to zawsze bedzie taki jeden, co bedzie dzien w dzien dzwonil i wypytwyał, zaracał pupe o byle pierdołe i traktował swoje dziecko jak 5latka (" moze pani powie mi co oni maja dzis zadane bo krzys nic nie ma zapisane, a jak to moze nie byc nic do domu" - krzys, lat 16-nascie) . jak ja byłam w szkole, to dodatek za wychowawstwo był 50 zl miesiecznie....no prosze...żal...
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Emenems - zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Zwłaszcza spodobał mi się ten fragment: "...pameitam dwie grupy nauczycielek, te z pasją, z powołaniem i z męzami z własnymi firmami, albo kobiety tyrające na 3 etatach, i w wakacje na zmywaku zeby wyjsc na prosta."

Teraz są podwyżki dla nauczycieli, ale przez pierwsze lata pracy i tak ciężko mówić o możliwości życia na własną rękę bez dorabiania. Natomiast, żeby móc pracować z prawdziwą pasją, to chyba naprawdę trzeba mieć bogatego męża/żonę - wtedy nie trzeba już przejmować się dorabianiem po godzinach i w pełni można poświęcić się nauczaniu i wychowywaniu swoich szkolnych podopiecznych ;)
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Ja jako stażysta dorabiałem w fast foodzie (nie było wtedy innej pracy z możliwością dostosowania grafiku). Modliłem się, żeby jakiś uczeń na hamburgera nie przyszedł. Upokarzające. Teraz jest lepiej, ale w dalszym ciągu trzeba dorabiać w weekendy. Na szczęście w branży edukacyjnej. Pozdrawiam belfrów z powołaniem!
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Tia...gdzieś już to czytałem - copy&paste.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 19

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Autor chyba ten sam. Zresztą, co za różnica. Chodzi o treść, a niestety łatwo stracić autorytet w opisanej sytuacji i to nie tylko wśród uczniów, ale i wśród ich rodziców. Zapewne nie wszystkich, bo są ludzie rozsądni na tym świecie :)
Jednak, stereotypowa opinia o ludziach pracujących w restauracjach typu fast food jest krzywdząca. Poza tym, klienci często czują, że to oni rządzą... Więc taki przeciętny Kowalski może uznać, że nie warto słuchać nauczyciela, który wczoraj obsługiwał go w KFC.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Halewicz, czy ty się dobrze czujesz? Nauczyciel w państwowej szkole 2400 netto? Twój znajomek to w jakiejś prywatnej pracuje, sprawdza prace w czasie przerwy - może i się zgadza, ale to matematyka przecież, więc nie musi się wysilać ze sprawdzaniem. 2,5 m-ca wolnego w roku? To też ciekawe. Chciałbym pracować tam gdzie on...
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

to zapraszam do szkoły ! nauczyciela z 4letnim stażem zarabiająca 1700 zł ! bez ekstrasów
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

jakie 820, sama pracowałam w szkole i miałam co najmniej 1800 na rękę za etat, plus różne dodatki, trzynastki itd. Około 20 godzin pracy plus około 2-3 godzin na sprawdzanie testów średnio co tydzień więc chyba nie najgorzej, i nie wierzę też w te przesadne żale co niektórych nauczycieli,bo wiadomo z uczniami, szczególnie tymi chamskimi ciężko sobie radzić ale płaca jest póki co korzystna w tym zawodzie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: praca jako NAUCZYCIEL

korzystna/ gdzie pracowałeś? w jakiejś elitarnej szkole podstawowej z chodzącymi ideałami. Pracowałam jako pedagog w ośrodku przez niestety tylko rok. Podziwiam nauczycieli za ich cierpliwość ale też chęć pracy z młodymi ludźmi. Wystarczy że wspomnę jakie asy chodziły ze mną do szkoły. Myślicie, że łatwo ogarnąć 30 osób? a najlepiej z nieciekawego środowiska? Nauczyciele zarabiają za mało. Biorą też pod uwagę brak autorytetu w społeczeństwie. Nie mówię o uczniach. Ci chorzy rodzice s****ący się o byle co bo uważają, że uczeń, ich syneczek czy córeczka mają więcej praw niż nauczyciel. Czy to podstawówka, czy gimnazjum czy liceum- jak wspominam współczuję nauczycielom.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Nauczyciele I piguly, to dwie grupy zwodowe ktorym zwsze bedzie malo,a dwa kol na reke to jest na prawde sporo biorac pod uwage jak bardzo sie musza wysilac ,jedynie nauczyciele w podstawowkach powinni zarabiac wiecej bo to podstawowka I wiedza z niej wyniesiona jest najwazniejsza, a tak nawet sprawdzanie klasowek matematyk looka czy wynik sie zgadza, poonista to musi sie zgdzac tok myslenia z mysleniem nauczyciela, maja schematy I jada z koksem, teefonow nikt nie odbiera a nawet jak rodzic przyjdzie rodzic to uslyszy mam okienko w srodku od x do x zapraszam. O pigulach nie wspomne, ich obowiazki to podawanie lakarstw I zrobienie zastrzyku I ciagle marudza. Nie lubie tych dwoch grup, ciege narzekajacy ludzie jakie to nie dobre I jak malo...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 15

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Witam. Z tymi pigulami to bym tak nie generalizowal. Te np. na okulistyce,w rejestracjach itd. to faktycznie nie przepracuja sie, ale te bidulki zmagajace sie "w starciu bezposrednim" z pacjentem np. po wypadkach, to juz maja co robic
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

piguła nic nie robi, od tego jest lekarz, ona co najwyzej moze zastrzyk zrobic, bo na nic wiecej nie ma uprawnien, doglada stan pacjenta - obchod raz na godzine, nie musi sprzatac kaczek/ podkladow/ itp ani nic w tym stylu. one nie przepracowuja sie , a za to co robia (ich zakres obowiazkow) dpostaja nawet az nad to!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 10

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Nie mogę tego czytać! Człowieku! Idź wyucz się za "pigułę" i też nie rób nic! Jeżeli nic się na tym stanowisku nie robi, to zmień zawód (o ile jakiś teraz masz) i nie wypisuj tu farmazonów. Weź się do roboty!
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

tak sie sklada ze mam kontakt w pracy z opigułami, wiec wiem co pisze, no przykro ze prawda boli.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 10

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Co to za jakaś dziwna moda powstała? Ciągle ktoś narzeka, że inni nie zasługują na swoje zarobki... Ręce opadają. Może zmieńcie front i teraz zacznijcie wymieniać zawody, w których ludzie pracują, tyle ile powinni pracować i zarabiają, tyle ile im się według Was należy?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

To jest żałosne. Pracuję z dziećmi od 25 lat, ale takiej opinii na temat nauczyciela długo nie czytałam. Pracując z dziećmi i 40 godzin to mało, ale wowczas nalezy mieć pasję w tym, co się robi. a tenże matematyk jej nie miał. Smutne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, że tacy nauczyciele uczą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Jak chodziłem do klas 1-3 moją nauczycielką była pewna starsza kobieta, która biła nas po dłoniach kijem za błędy ortograficzne i ciągnęła za uszy lub pejsy gdy ktoś przeszkadzał (lub np. chciał wyjść się załatwić - no bo od czego była przerwa?) lub po prostu zrobił coś nie po jej myśli. Poza tym wyzywała nas od głąbów, jełopów, kretynów, pasożytów itp. Nabijała się z nazwisk, szydziła z wykształcenia rodziców... mógłbym pisać i pisać. Czy mam prawo oceniać całe środowisko na podstawie działania tej jednej pani? Zastanów się Halewicz. Dziś sam jestem nauczycielem. Uczniowie mnie uwielbiają, mam dobry kontakt z rodzicami, staram się i mówię NIE wszelkim uogólnieniom. W każdej profesji znajdą się czarne owce - wśród policjantów, lekarzy, prawników - czy daje to podstawę do atakowania całego środowiska?
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Oczywiście, że nie można oceniać całej grupy po wyczynach jednej jednostki - gorzej, jeśli Twój przykład staje się chlubnym wyjątkiem...a tak bywa co raz częściej.
Moja irytacja na grupę zawodową nauczycieli nie wynika z mojego "widzie mi się", czy też "przeczytałem na jednym forum...". Nie jestem szczeniakiem, co mu belfer linijką po łapach dał. Znam wielu nauczycieli, takich jak Ty, takich jak matematyk - moja ocena, być może ostra i odbierana jako niesprawiedliwa, nie wzięła się jednakże znikąd. O czym z całą powagą zapewniam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 11

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Twoja ocena jest po prostu subiektywna i nie powinieneś się przy niej tak upierać. Nie przepracowałeś w szkole nawet jednego dnia, więc nie masz pojęcia o tej pracy. Podaj mi swój zawód - też znajdę mnóstwo niesprawiedliwych stereotypów (razem z przykładami).
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

taaa, powszechny brak szaunku do zwodu którego sie nei wykonuje w Polsce jest smutnie powszechny...biere sie to głownie z zawiści a wiec tak :

sprzątaczka - ułom po sześciu klasach
nauczyciel - narzeka na zarobki nic nie robi
pielęgniarka - nie dostała sie na medycyne a chce jak lekarz zarabiac
pracownik sklepu spozywczego - po zawodówce najwyzej do niczego innego sie nie nadaje i tak ma szczescie ze puszki przeklada cały dzien
spawacz/prcownik stoczniowy - pijak,śmierdzi potem w tramwaju
listonosz - łazi listy nosi i narzeka
prawnik - zbija kase za gadanie
policjant - HWDP JP
strażnik miejski - debil co sie do policji nei dostał
barman - pijak i fircyk
kelner - r****cz
kelnerka/barmanka - pije, z każdym pojdzie na drinka co jej postawi (co najwyzej liceum)
urzędnik - menda co zycie utrudnia
pracownik rest. typu fast food - magister po kierunkach humanistycznych
kierowca - "wiesiek" "zdzisiek" generalnie prostak
właściciel własnej firmy - złodziej, dorobił sie na czyims nieszczęsciu, wykorzystuje pracowników
pracownik biurowy - cały dzień na facebooku
bibliotekarz - stara baba w swetrze, spodnicy 3/4 i okularach, nei uśmiecha sie

i tak dalej i tak dalej....kazdy tylko swojego broni a kazdy inny gorszy
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Trafne.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 11

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Masz rację, emenems... tak właśnie jest w Polsce i długo to się nie zmieni może za około 15 lat...może!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Z tego co wiem nauczyciel dyplomawany -(nauczanie początkowe ) ma ok. 2900 + jak pracuje w szkole wiejskiej to dostaje dodatek wiejski 300 zł. ok. 18 godz. tygodniowo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: praca jako NAUCZYCIEL

i pewnie jeszcze im mało. 18h tygodniowo....tyle to ja przepracuję w dwa dni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 12

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Ja pracuje w szkole wiejskiej na mazurach w bardzo biednej wsi. I dostaje na rękę 2500 z dodatkiem (nauczyciel dyplomowany). Ale nikt w tym wątku nie wspomnial ze musimy przepracować 2h w tygodniu za darmo. Co daje 8 h miesięcznie pracy za darmo!
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: praca jako NAUCZYCIEL

łał....2 godziny za darmo, 8 godzin miesięcznie ZA DARMO!!! Toż to skandal nad skandale!!! Jak można tak wyzyskiwać biednego nauczyciela!! 20 godzin tygodniowo za te marne 2500zł, to faktycznie karygodne. o_O
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 14

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Jestem przeciwko temu co tu piszecie! Praca nauczyciela powinni wykonywać ludzie którzy mają powołanie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

no i skończmy z tym ze to 18 godzin pracy...to jest tak jak wszyscy mówią "swięto zmarłych" na 1 listopada, gdzie to "wszystkich świętych jest" i robi to dużą róznice, bo nei każdy zmarły to święty.

tak samo z nauczycielami, nauczyciel ma w tygodniu 18 godzin zajęć dydaktycznych (lekcji) a nie 18 godzin pracy. koniec i kropka, kto tego nie rozumie niech idzie do szkoły na prę miesięcy do pracy - skoro argumenty nie przemawiają można namacalnie sprawdzic
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Emenems zgadzam się z Tobą.
Jak ktoś nie rozumie, to niech przekona się na własnej skórze.
Nie ma czego się obawiać - przecież:
- studia są takie proste, że nie trzeba się uczyć,
- praca jest przyjemna i lekka, nie wymaga zaangażowania, ani wysiłku,
- trzeba przepracować jedynie 18 godzin w tygodniu, albo i dużo mniej,
- nie trzeba dbać o bezpieczeństwo swoich podopiecznych,
- nie trzeba też prowadzić żadnej dokumentacji - to robią magiczne skrzaty :)

Polecam :) Zamiast narzekać, że nauczyciele mają za dobrze - wystarczy samemu skorzystać z tych dobrodziejstw. W czym problem? Bo o ile wiem, to ludzie lgną do tego, co dobre...
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

hahaha... Pan Halewicz pracuje 18 godzin w dwa dni, a przez cały czas jest obecny na tym forum i się ciągle udziela :)
może Mu płacą za pisanie komentarzy :)
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

nie wytrzymałbyś tygodnia na moim stanowisku - mentalny leniu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 10

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Studia łatwe i przyjemne to się zgadza. Znajomi studiują na UG historie (będą nauczycielami) , na 3 roku poszli na drugi kierunek kulturoznawstwo żeby za szybko nie iść do pracy i przecież łatwo jest !!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7

Pasja do pracy jako NAUCZYCIEL

jasne, praca to praca, rzadko kiedy jest pasją, i co każdy nauczyciel ma miec pasję do nauczania i może jeszcze rozkminiać nad pracą po powrocie do domu? ja jestem nauczycielem bez pasji, mówię to otwarcie. Moze sprzątaczka tez ma mieć pasję do tej pracy, albo taka pani w okienku na poczcie? Co to za utarty frazes z tą pasją do pracy jako nauczyciel?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: Pasja do pracy jako NAUCZYCIEL

faktycznie, nie nadajesz si na nauczyciela skoro pleciesz takie bzdury ;) nie porównuj pracy sprzątaczki do pracy nauczyciela bo sié ośmieszasz. Oczywiście szanuje osoby wykonujące zawód sprzątaczki, chodzi mi tylko o bezsens porównania. Nie zdziw się tylko jak pod Twoimi skrzydłami wyrośnie banda głupków bez pasji bo to nauczyciel ma wytwarzać w dzieciach zacięcie i pociąg do nauki a do tego trzeba kochać to co się robi.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

chyba tu na forum...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: praca jako NAUCZYCIEL

dd napisał szczerą prawdę - tacy są nauczyciele. Co tylko potwierdza moją tezę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Halewicz Ty byłbyś zapewne świetnym nauczycielem co? skoro twoje dziecko ma nauczyciela z takim zapałem to pewnie wyrośnie na takiego lenia jak jego nauczyciel ;) Twoja teza jest bzdurna. Oparta na jednym czy dwóch przykładach, dodając kolegę dd z forum. Zawsze się znajdzie nauczyciel bez pasji ale tym samym 10 z pasją. Cóż, nie tego tyczy się temat. Skoro to taka lajtowa praca to czemu nie ma tylu chętnych? jak brzmiało chińskie przysłowie? " nie życz nikomu by cudze dzieci uczył" ?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

nie chińskie, a żydowskie, nie uczył, a niańczył... :) Moje dziecko już średnią edukację zakończyło.
Moja teza nie jest bzdurna. Znam środowisko nauczycielskie - excuse moi ale to banda neurotyków :) Jak to było w tej reklamie..."ja ci tu dam jeden z drugim" - mniej więcej taka jest konwencja bakałarzy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: praca jako NAUCZYCIEL

chińskie czy żydowskie, sens jest jeden. Widać w niezłym towarzystwie się obracasz - otępiali ludzie, bez pasji :] taki jestem chodzący ideał ale to ci neurotycy kształcą twoje dziec, tudzież kształcili. Dzieci pewnie też neurotyczne?

czyli mit chodzący po forum że jesteś burakiem mającym zawsze rację to prawda. Więcej pokory i otwartości, nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. I zamiast się głupio tłumaczyć odpowiadaj na zadawane pytania. Ale jak się nie ma argumentów to czego się spodziewać.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: praca jako NAUCZYCIEL

A ja staram się wierzyć w ludzi i mimo wszystko łudzę się, że Halewicz "tylko" bawi się na tym forum - tzn. dla rozrywki wymądrza się i prowokuje ludzi, ale sam nie zgadza się z tym, co wypisuje.

Inna możliwość - prowadzi jakieś badania i w tym celu bardzo często zamieszcza prowokacyjne teorie na forum, np. sprawdza, czy łatwo wciągnąć ludzi do dyskusji/kłótni.

Albo... jednak to są jego prawdziwe przemyślenia, a on sam żyje w innym świecie niż cała reszta ludzi :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

@Milka87 - rozumiem, że liczba 87 to Twój rok urodzenia. Zatem mogę śmiało stwierdzić, że niewiele wiesz o życiu, masz mleko pod nosem i w zasadzie nosisz jeszcze gacie z klapą.

Czy znasz pojęcie słowa mit?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: praca jako NAUCZYCIEL

@Stopka - życzę powodzenia w dalszych badaniach socjologicznych Halewicza:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Nie dam się sprowokować Halewicz. Nie dam Ci tej satysfakcji. 2 lata pracowałam jako wychowawca w szkole i tego tyczy się temat a ty dalej swoje- brak argumentów to będziesz jechał że jestem smarkiem. Brawo.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Bo jesteś. Dwa lata bycia wychowawca widać odcisnęło wyraźne piętno na Twojej psyche - tzw. syndrom boga. Więc informuję Cie, że nie jesteś już wychowawcą i nie próbuj mnie brać na tzw. "huki".
Argumentów przytoczyłem aż nadto, widać masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. A że jesteś w wieku mojej córki, to uszanuj zdanie starszego i zachowuj się jak na smarkatą przystało.
Nie próbuj mnie atakować, bo na koniec się jeszcze poryczysz i wpadniesz w głębszą depresję...geografie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 9

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Jeżeli uważasz, że jesteś dobrym obiektem do badań, to również życzę powodzenia :)
Może spokorniałbyś, gdyby ludzie przestali reagować na Twoje wypowiedzi. Bo na razie brakuje Ci pokory i samokrytycyzmu - a pouczasz innych... To jakiś żart.
Lubię, a raczej lubiłam, to forum. Mam już przesyt wszechobecnego Halewicza.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Ja też mam dość Stopka. A Ty Halewicz jak nauczysz się czytać ze zrozumieniem wtedy się odzywaj. Zadałam Ci banalne pytanie na które Ty nie potrafisz odpowiedzieć. Zamiast tego zacząłeś ,mnie atakować. Ja tego nie robię. Cisnę Cię tylko byś łaskawie na to pytanie odpowiedział zamiast odbiegać od tematu.Szkoda mi twojej córki, jeśli tak ją ciśniesz swoją wszechwiedzą to musi mieć niezłe problemy. Skoro inne osoby w jej wieku traktujesz tak jak mnie powyżej to ją pewnie też tak traktujesz. Szkoda kobiety bo dzieckiem napewno juz nie jest. I pewnie g. wie o zyciu bo jej tatuś to wieeeelka walizka doświadczeń i zawsze ma rację :]

Tak, dałam się sprowokować bo odpisuję na twoje żałosne posty :] dotknęło mnie to że jedziesz po moich wieku nie mając pojęcia co przeszłam. Jestem uczciwym człowiekiem, z dużym bagażem doświadczeń ale ty o tym nie wiesz bo niby skąd. Zamiast tego oceniasz z góry że jestem małolatą i nic nie wiem o życiu. Po prostu zastanów się dziesięć razy zanim coś napiszesz bo jeśli nie wiesz nic o drugim człowieku zachowaj pewne opinie dla siebie.

A na następny raz odpowiadaj na pytania i trzymaj się tematu !

Ja już panu dziękuję i liczę że ktoś sensowny będzie się jeszcze udzielał w tym wątku, najlepiej ktoś kto zna temat. Jeśli jednak będziesz na tyle ogarnięty odpowiedz na moje poprzednie pytania: Ty masz pewnie doświadczenie jako wychowawca? a jesli nie to dlaczego tak chętnie nim nie zostaleś? domniemam że twoja odpowiedź będzie zaprzeczeniem tego wszystkiego co wyliczyłeś wcześniej dlatego nie chcesz odpowiedzieć bo męczę cie o to chyba trzeci raz.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Odpowiem na Twoje pytanie - chętnych do pracy w szkole jest wielu. Zanim odpowiedziałem na Twoje pytanie, zadałem je dwóm dyrektorom szkół średnich. Mają wielu chętnych, natomiast wolą zatrudniać nauczycieli, jako to powiedzieli "z dobrym zapleczem" - cokolwiek to oznacza, Ty zapewne wiesz o jakie zaplecze chodzi, nieprawdaż?
p.s. nie napinaj się tak - to typowa nauczycielska histeria:) Jeszcze brakuje, żebyś zaczęła tupać nóżkami:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 10

Re: praca jako NAUCZYCIEL

To nie jest odpowiedź.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

A jakiej odpowiedzi oczekujesz? Zadałaś parę pytań. Doprecyzuj na które konkretnie pytanie oczekujesz odpowiedzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: praca jako NAUCZYCIEL

No to wszyscy mamy tylko potwierdzenie na to, ze nie potrafisz myśleć bo inaczej tego nie widzę. Pozdrawiam i zapraszam jak będziesz odpowiednia osobą do dyskusji.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: praca jako NAUCZYCIEL

strach Cię obleciał, że głowę w piasek chowasz? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Hahaha...Była wyraźna prośba o odpowiedź na pytania (nie jedno pytanie, ale pytania) i nawet pytania były powtórzone. Zamiast przeczytać ze zrozumieniem i odpowiedzieć, to pan H. znowu kręci.

Milka87, dobrze, że nie wysłał Cię do zmieniania pieluch. Bo jednej z forumowiczek nakazał zając się taką właśnie czynnością... Śledzę kilka wątków i stwierdzam, że niezły kabaret jest na tym forum :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Widzę, że dwa jajeczka się dobrały - obydwa lekko nadpsute ale buńczuczne i niezadowolone. Poprosiłem grzecznie o doprecyzowanie pytań - brak reakcji, poza grzebaniem nóżką w ziemi. Brak zwojów?

Do zmieniania pieluch raczej się nie nadajcie - do tego trzeba dorosnąć:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: praca jako NAUCZYCIEL

@Stopka - Ty nie śledź, Ty się lepiej za pracę weź, a nie bąki zbijasz!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Halewicz - Na proste pytania nie potrafisz odpowiedzieć ale co tam, dalej nas obrażasz. Próbujesz wszystkim udowodnić że jesteś inteligentny ale nie wychodzi Ci to. Póki nie będziesz w stanie odpowiedzieć na proste pytanie zejdź przynajmniej z tego tematu. Dziękuję, pieluch nie będę zmieniała nie dlatego, że nie dojrzałam ale dlatego ze nie mogę mieć dzieci. Dalej chcesz mi dowalać? Proszę bardzo, takich jak ty wciągam nosem ;) uodporniłam się.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Cytując Ciebie: nie Ty będziesz o tym decydować!
Słoma z butów Ci wyłazi i tyle. I przyznam, że to nawet zabawne :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Ja się świetnie bawię! :)) Pełna napinka dwóch niespełnionych dziewcząt o_O Przecież wiesz, że to lubię ^_^
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Tutaj należą się wyjaśnienia - specjalne dla Ciebie.
Zarzucasz komuś brak zwojów. Poprosiłeś grzecznie o doprecyzowanie pytań. A zauważyłeś, że ktoś zadawał Tobie kilka razy pytania i nie mógł doczekać się łaskawej odpowiedzi? Jak już odpowiedziałeś, to tylko na jedno pytanie. Więc zastanów się, kto grzebie nóżką w ziemi i komu brakuje zwojów :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Pytania kontekstowe na które od razu ktoś udziela odpowiedzi, oczekując z góry ustalonej wersji odpowiedzi - reaguję NIE. Skoro ktoś chce zadać konkretne pytanie, to ma okazję. Tyle w temacie, kurko Ty moja :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Mamy niezły ubaw :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Nooo widzisz, a tak narzekasz na mnie ^_^
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: praca jako NAUCZYCIEL

A ja myślę, że w tym przypadku musiałbyś po prostu wycofać się z tego, co wcześniej napisałeś i odpowiedź na te akurat pytania była Ci nie na rękę.
Skoro nie zamierzałeś odpowiadać, bo reagujesz w taki, a nie inny sposób - wystarczyłoby napisać, że nie odpowiesz, a tak ciągniesz bezsensowną przepychankę słowną, przy okazji obrażając rozmówców. Tylko właśnie naszła mnie refleksja.. komu ja to tłumaczę i po co... Jeśli masz coś mądrego do napisania w kwestii pracy jako nauczyciel - chętnie przeczytam. A jak nie.. to dalej odgrywaj tę swoją komedię :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Moją opinię o nauczycielach wyraziłem jasno i klarownie. Zdania nie zmienię. Nigdy nie wycofuję się z tego, co napisałem - chyba, że ktoś mnie przekona do swoich racji...chcesz spróbować?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Nie, nie chcę spróbować. Dlaczego? Przekonałeś mnie już, że dyskusje z Tobą to jeden wielki chaos i walenie głową w mur. A przy okazji pojawiają się kąśliwe uwagi, które są zupełnie nie na miejscu.
Nie wycofujesz się z tego, co powiedziałeś, bo niezły z Ciebie manipulant i tak prowadzisz rozmowę, że dużo mówisz/piszesz, ale zwinnie unikasz tego, co Ci nie na rękę - tak przynajmiej to wygląda (może robisz to nieświadomie).
Co do samych nauczycieli... skoro nie pracowałeś w tym zawodzie, to nie wmawiaj ludziom, że wiesz lepiej niż sami nauczyciele. Chyba, że jednak pracowałeś i z własnego doświadczenia wiesz jak to jest :)

Każdy ma prawo do tego, aby mieć własne zdanie. Tylko trzeba też mieć przydatną w życiu umiejętność - w odpowiedni sposób dzielić się swoim zdaniem z innymi ludźmi.

Życzę bardziej pokojowego nastawienia do ludzi :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Stopka- Jeśli masz coś mądrego do napisania w kwestii pracy jako nauczyciel - chętnie przeczytam.

Halewicz - Moją opinię o nauczycielach wyraziłem jasno i klarownie.

Kolejny przykład braku odpowiedzi na zadawane pytanie i kolejny przykład czytania bez zrozumienia tekstu (pytania)

Pogrążaj się dalej. Jesteś specem we wszystkim - człowiek ideał -prawnik, lekarz, nauczyciel, sprzedawca.

Stopka zgadzam się z każdy Twoim słowem- facet nieźle manipuluje i pisze to co mu na rękę. Nie ma sensu dalej go nakręcać. Facet nie ma swojego życia a raczej ma ale wirtualny świat. Dziwię się tylko, że nikt go nie zbanował. Nasze doświadczenia są bezcenne, nikt nam ich nie zabierze, obie wiemy, że niesamowicie kształtują i uczą pokory a także cierpliwości. Cierpliwa jestem bardzo i nie wymiękam w tym wypadku ale to typ niereformowalny. Niczego nie zrozumie więc szkoda naszym opuszkow od palcow ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Pewnie, że nikt nam naszych doświadczeń nie zabierze.
A opuszków zdecydowanie szkoda na pisanie z osobą niereformowalną :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Powtarzacie się:) W kółko to samo...może jakaś nowa inwencja?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 8

Re: praca jako NAUCZYCIEL

A co nudzi Ci się? XD
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Panie Halewicz- "Kończ Pan....wstydu (sobie) oszczędz" !!!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Wstydzić powinni się wiecznie narzekający nauczyciele - z pewnością nie ja. Leniwe opasłe, neurotyczne i zaburzone bździągwy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Halewicz Twoje wybujałe ego nadaje się do niezwykłych i ciekawych badań psychologicznych - znawca świata , ludzkiej natury , specjalista wielu klas. Zapraszam po feriach na lekcje do gimnazjum - porozmawiamy po tych 5 jakże przyjemnych i opłacalnych godzinach lekcyjnych .
Jeżeli to zbyt długo czekać mam tu 64 sztuki esejów , 32 dyktanda i 15 zeszytów do sprawdzenia .

Gombrowicz by się uśmiał :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: praca jako NAUCZYCIEL

http://biznes.onet.pl/nauczyciele-naduzywaja-prawa-do-leczenia,18553,5011739,1,prasa-detal
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: praca jako NAUCZYCIEL

no to idz na studia i zacznij pracowac jako nauczyciel jeżeli ci tak gul hasa
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Pracować jako nauczyciel? Nigdy w życiu - poniżej mojej godności:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: praca jako NAUCZYCIEL

twoja godność już wynosi poniżej zera halewicz, skoro tak oceniasz ludzi którzy wychowują młode pokolenia to jesteś zwykłe mentalne guano.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

Wychowują młode pokolenia?! Wolne żarty - raczej doprowadzają dzieciaki do depresji projektując na nie swoją neurotyczną zaburzoną osobowością. Nie rozbawiaj mnie.
Jesteś małą szczeniarą, żeby oceniać, czy mam godność, czy jej nie mam - mógłbym być Twoim ojcem, więc więcej szacunku dla starszych okazuj, skoro od młodszych od siebie tego samego oczekujesz. Za mała siksa jesteś, żeby Halewiczowi podskakiwać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: praca jako NAUCZYCIEL

a ty za stary dziad by mnie pouczać. Nie szanuję ludzi których nie warto szanować. To ze w twoim mniemaniu jestem szczeniara nie znaczy ze nie mam prawa oceniać cie. Tym bardziej zważ jaki dajesz przykład młodym pokoleniom. Jesteś przykładem mentalnego dna, chama i prostaka. Halewicz srewicz, jesteś nikim. Zwykły stary dziadek który leczy kompleksy przed komputerem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako NAUCZYCIEL

A to się panienka wzburzyła:))) Uważaj, złość urodzie szkodzi O_O
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Portal pracy OGIDO z wyszukiwarką ofert pracy dla każdego, kto szuka zatrudnienia oraz dla firm, które poszukują pracowników. Sprawdź na jaką pracę i pracowników możesz liczyć w Polsce lub za granicą. Wyszukuj oferty pracy na wiele sposobów! To nowoczesna platforma dla firm pośredniczących w zatrudnieniu pracowników.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nauczycielom przedmiotów ścisłych i przyrodniczych polecam ofertę firmy jangar, w której znajdą najlepsze pomoce dydaktyczne i naukowe do wykładania swoich przedmiotów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca jako nauczyciel

Jest mnóstwo ofert dla nauczycieli bo pełno wakatów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Poczytaj o tym na https://careerbreak.pl/
Masz tam pokazane wszystko na ten temat. Ogólnie to praca, która ma dużo plusów i dużo minusów.
Na pewno nie jest dla każdego, ale jako nauczyciel też można nieźle zarabiać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Praca K2 Dystrybucje (30 odpowiedzi)

Czy ktoś wie co to jest warto tam iść na rozmowę ?

praca w call center (24 odpowiedzi)

Od jakiegoś czasu szukam pracy jednak bez rezultatu, postanowiłam spróbować w call center-...

PRACA chciec to moc (69 odpowiedzi)

Czesc, calkiem niedawno temat pracy zostal poruszony (zapewne po raz kolejny na forum, nie wiem...