praca pokojowej w hotelu Radisson Blu, Gdańsk
po przeczytaniu ogłoszenia
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/praca-zatrudnie/pokojowa-ogl5307335.html
postanowiłam skonfrontować jego treść z własnym doświadczeniem i ostrzec dziewczyny, które ewentualnie zgłosiłyby się tam do pracy. Praca jest ciężka, wymagania są bardzo duże, a płaca bardzo niewysoka, wręcz skandalicznie niska jak na 5-ciogwiazdkowy hotel: studentki dostają ok. 6,20 zł na rękę, osoby nie uczące się jeszcze mniej, bo ok. 5,60 zł, oczywiście za sprzątnięcie 1 pokoju. Wypłata zależy w sumie od ilości pokoi, które się sprzątnie w ciągu miesiąca, a to również zależy od obłożenia hotelu, co nie jest stałą wartością, może się zmienić z dnia na dzień, co powoduje również takie sytuacje, jak "przymusowe wolne", czyli dni, kiedy teoretycznie powinno się być w pracy, ale się nie przychodzi, bo nie ma takiej potrzeby, a co za tym idzie, nie zarabia się pieniędzy. Wyciągnięcie 1500 zł wypłaty graniczy z cudem, także oferowanie "motywujących systemów szkoleń i wynagradzania" jest zwykłą nieuczciwością, żeby nie powiedzieć kłamstwem. Umowa opisuje jedynie sprzątanie pokoi za określoną stawkę, w rzeczywistości jednak trzeba sprzątać dodatkowo magazynki, korytarze i myć okna, oczywiście za darmo, w ramach "sprzątania pokoju" i "utrzymywania porządku w miejscu pracy".
Rotacja jest bardzo duża, wiele osób przychodzi na szkolenie i często po dwóch dniach rezygnuje, orientując się szybko, jak ciężko i szybko trzeba pracować za jak niewielkie pieniądze.
Ogólnie nie polecam i życzę powodzenia w poszukiwaniu innej pracy.
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/praca-zatrudnie/pokojowa-ogl5307335.html
postanowiłam skonfrontować jego treść z własnym doświadczeniem i ostrzec dziewczyny, które ewentualnie zgłosiłyby się tam do pracy. Praca jest ciężka, wymagania są bardzo duże, a płaca bardzo niewysoka, wręcz skandalicznie niska jak na 5-ciogwiazdkowy hotel: studentki dostają ok. 6,20 zł na rękę, osoby nie uczące się jeszcze mniej, bo ok. 5,60 zł, oczywiście za sprzątnięcie 1 pokoju. Wypłata zależy w sumie od ilości pokoi, które się sprzątnie w ciągu miesiąca, a to również zależy od obłożenia hotelu, co nie jest stałą wartością, może się zmienić z dnia na dzień, co powoduje również takie sytuacje, jak "przymusowe wolne", czyli dni, kiedy teoretycznie powinno się być w pracy, ale się nie przychodzi, bo nie ma takiej potrzeby, a co za tym idzie, nie zarabia się pieniędzy. Wyciągnięcie 1500 zł wypłaty graniczy z cudem, także oferowanie "motywujących systemów szkoleń i wynagradzania" jest zwykłą nieuczciwością, żeby nie powiedzieć kłamstwem. Umowa opisuje jedynie sprzątanie pokoi za określoną stawkę, w rzeczywistości jednak trzeba sprzątać dodatkowo magazynki, korytarze i myć okna, oczywiście za darmo, w ramach "sprzątania pokoju" i "utrzymywania porządku w miejscu pracy".
Rotacja jest bardzo duża, wiele osób przychodzi na szkolenie i często po dwóch dniach rezygnuje, orientując się szybko, jak ciężko i szybko trzeba pracować za jak niewielkie pieniądze.
Ogólnie nie polecam i życzę powodzenia w poszukiwaniu innej pracy.