praca w wakacje w gastronomii głównie bez umowy?

Ostatnio dowiedziałam się, że kilka osób zatrudnionych w gastronomii na wakacje nie dostało żadnej umowy.
Co więcej nawet nie musiały pokazywać książeczek sanepidowskich.
Ktoś jeszcze spotkał się w Trójmieście z taką sytuacją?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: praca w wakacje w gastronomii głównie bez umowy?

norma
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca w wakacje w gastronomii głównie bez umowy?

Tak jest nie tylko w wakacje. Dziwię się, że odpowiednie służby zamiast kawę spijać po całych dniach nie biorą się za robienie porządku z samowolą prywaciarzy.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca w wakacje w gastronomii głównie bez umowy?

Radzę nie podejmować pracy bez jakiejkolwiek umowy !
A pracodawcy będą zmuszeni dawać umowy !!!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca w wakacje w gastronomii głównie bez umowy?

realista i tobie podobni-zamiast szukać pracy i wiecznie narzekać podejmij jeden z drugim ryzyko otworzenia własnego biznesu w jakiejkolwiek branży,stwórz miejsca pracy,zatrudnij wszystkich na legalu,daj im po 5 tysi na rękę/bo 2 tysie to przecież lipa/ i jak przetrzymasz rok to wtedy zacznij się wymądrzać na forum
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 8

Re: praca w wakacje w gastronomii głównie bez umowy?

Ty tak na serio czy ktoś Ci płaci za głoszenie takich poglądów?
Rozumiem, że popierasz nieprzestrzeganie prawa czyli zatrudnianie bez umowy?
Wygląda mi to na typową polską prostacką mentalność, typu jak ja oszukuję to jest dobrze, jestem fajny i przedsiębiorczy zarazem ale jak mnie ktoś oszuka powiedzmy kontrahent to wtedy na policję, do sądu, do państwa a wcześniej to się kombinowało i cwaniaczyło.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: praca w wakacje w gastronomii głównie bez umowy?

do xxx
nigdzie nie napisałem,że popieram nieprzestrzegania prawa.chodzi mi o to,że nie stać mnie na to,aby zatrudnić pracownika,dać mu godziwą pensję w pełni opodatkowaną i ozusowaną.bierze się to z tej prostej przyczyny,że nasi "szanowni inwestorzy" są skłonni płacić tak dużo,że starcza na "życie",ale brakuje na resztę opłat.co do typowej polskiej prostackiej mentalności to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia,bardzo ciekawy jestem czy przy okazji ostatniego remontu zrobiłeś/zrobilaś casting na 50 wykonawców i czy brana była pod uwage faktura,od której wykonawca musi odprowadzić podatki,vaty,a co za tym idzie musi to mieć odzwierciedlenie w cenie.
reasumując jak do pracy to każdy chce mieć umowę,zusy,itp a jak płacić za remont tojak najtaniej,po co mi faktura,cena czyni cuda
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: praca w wakacje w gastronomii głównie bez umowy?

Najlepiej załóż firmę budowlaną, zatrudnij wszystkich na czarno i wywalaj po miesiącu a przyjmuj nowych. Wtedy będzie Cię stać na nowiutki laptop aby głosić wszystkim swoje mądrości życiowe plus będziesz miał tą satysfakcję, że dzieci Twoich byłych niewolników szukają po śmietnikach jedzenia podczas gdy Twoje chodzą w Loubutinach pod prysznic.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca w wakacje w gastronomii głównie bez umowy?

do otake polske
przeczytaj odpowiedż wyżej do xxx.
jest różnica między wzięciem pomocnika na czarno/ze względów jak pisałem wyżej/i zapłacenie mu określonej wcześniej kwoty, a robieniem ludzi w konia.nikogo na siłę nie zmuszę do roboty.chce to zarobi.lepiej siedzieć w domu? a tak przy okaji to często ludzie chcą pieniądze nie tyle za pracę, a za samo bycie w pracy.
zastanawiająca jest też godzina wysłania twojej wypowiedzi 11.35,większość ludzi jest o tej porze w pracy,
i tak szczerze to nie wiem co to są te loubucośtam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca w wakacje w gastronomii głównie bez umowy?

No tak. Wsioki takie jak ty nie potrafią utrzymać interesu bez żerowania na wyrobnikach.
Za pracę należy się płaca i klarowna umowa bezmózgi cieciu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: praca w wakacje w gastronomii głównie bez umowy?

Nie trzeba mieć żadnych książeczek sanepidowskich od 2008r! To pracodawca powinien skierować na badania. A bez umowy pracują idioci, albo dołączysz do tego zacnego grona albo poszukasz miejsca gdzie dają umowy. Zawsze można znaleźć.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: praca w wakacje w gastronomii głównie bez umowy?

Jaka mądra jestes "bez umowy pracują idioci". Nie popieram pracy na czarno, czy nawet na śmieciówkach ale droga Pani, jak masz na utrzymanu dziecko i siebie (dla przykładu) to co włożysz wtedy honor do garnka i nie pójdziesz pracować bez umowy?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Własna gastronomia - czy się kalkuluje? (59 odpowiedzi)

Mam pytanie, głównie do mieszkańców Gdyni: jakie jest Wasze zdanie nt. poprowadzenia własnej...

Czy ktoś pracował w CASINO POLAND w Gdyni? (23 odpowiedzi)

Hej, mam pytanie Czy ktoś tam pracował? Jak wygląda: atmosfera, zarobki, godziny pracy,...

Praca za granicą. Niemcy (10 odpowiedzi)

Jeżeli szukasz pracy sprawdź najnowsze oferty. Najnowsze oferty pracy Niemcy. Szukaj pracy w...