Po pozytywnych opiniach na forum postanowiłam skorzystać z usługi laserowej na twarz w klinice Dobosz. Trochę się rozczarowałam (zobaczymy jak dalej będzie) A mianowicie Pani Aneta-fakt jest sympatyczną kobietą jednakże na konsultacji poprzedzającej zabieg laserem mającym na celu usunięcie przebarwień w okolicach twarzy nawet nie kazała mi zmyć makijażu aby zobaczyć ów problem. To ja zapytałam się czy nie lepiej było by zmyć makijaż.Po czym przyniosła mi płyn i waciki. Nie zadała podstawowych pytań np: od kiedy mam te przebarwienia i czy wcześniej próbowałam je zwalczać. Zaprowadziła mnie do drugiego gabinetu po czym ustawiła laser na tz.
"strzały" za 300zł.Zrobiła mi tylko policzki.Poprosiłam tez o brodę. Pani Aneta powiedziała że to dodatkowe 100zł("3 strzały"). Zgodziłam się. Kolejna wizyta za m-c. Pewnie pójdę, ale czy polecam......

Mam podobne doświadczenia z laseroterapią. Przed wizytą nie dostałam żadnych wskazówek jak przygotować się do takiego zabiegu (informacje takie znam ze stron internetowych i innych Klinik - np. na kilka tygodni przed planowanym zabiegiem nie można przyjmować leków i kosmetyków światłouczulających itp.) Przed zabiegiem lekarka nie spytała mnie jakie leki zażywam, w zasadzie nie zrobiła wywiadu lekarskiego. Po zabiegu także nie poinformowano mnie jak pielęgnować skórę, nie dostałam żadnych zaleceń (te także znam z internetu np. przez 4 tygodnie należy chronić skórę filtrami SPF +50). Podejrzewam, że nie założono mi karty, podpisałam tylko na pierwszej wizycie oświadczenie, które chroni interesy Kliniki m.in. była tam adnotacja, że uzyskałam wszelkie informacje dotyczące zabiegu :-( Zabieg także zrobiony był od niechcenia, nie poczułam, ze komuś zależy na tym, aby mi pomóc. Poziom obsługi jak w gabinetach na NFZ. Ogólnie nie polecam.