notorycznie pewna osoba niszczy moje auto na ulicy góralskiej 55!!!!!!przebite opony, powkladane gwozdzie, dzisiaj zalane woskiem lub inną cieczą okno kierowcy...następnym razem co to będzie??? sprawa została zgłoszona na policje....ale obiecuję jezeli dowiem się kto to robi to....nie mam wrogów na dzielnicy, ani mój mąż...więc jezeli nudzi się tej osobie radzę wziąść książke i poczytać sobie....bo niszczenie auta nie jest śmieszne!!!!!

@nie mam wrogów na dzielnicy, ani mój mąż

Oj, chyba jednak masz ;) Albo ktoś z was jest d*pkiem, który musiał czymś u kogoś podpaść.

zlamane serce...hmmm...ten ktoś jest nienormalny!!!!

trzeba być d*pkiem aby podpasć u kogoś na dzielnicy????chore!!!!d*pkiem jest wlaśnie ,,ta,, osoba!!!

na 100% ktoś przebija te opony właśnie wam bo marka i model auta mu odpowiada.. lub lubi właśnie takie ogumienie :) może wrogów nie macie.. ale jesteście w posiadaniu braku sympatii mieszkańców ,,góralskiej 55,, ?? lub może mąż całej prawdy nie mówi.. i jakieś złamane serce.. z gwoździem... tak czy siak jest kapeć !

No to chyba pora się zastanowić nad swoimi uczynkami.
Albo źle parkujecie albo komuś podpadliście.
Szybki rachunek sumienia.
Zostawiłabym w aucie karteczkę z prośbą o konakt i może ktoś zamiast dewastować auto po prostu zadzwoni żeby wam powiedzieć co o was myśli, a tak odreagowuje na samochodzie...

Pewne jest jedno, takich rzeczy nikt nie robi z nudów. Zwłaszcza, że chodzi tylko o jedno auto, wasze auto. Pora pomyśleć, któremu sąsiadowi zaleźliście za skórę, niekoniecznie celowo i z premedytacją.

"No to chyba pora się zastanowić nad swoimi uczynkami.
Albo źle parkujecie albo komuś podpadliście."

Nawet jeżeli komuś podpadli to nic nie usprawiedliwia takiego zachowania. Niszczenie w ramach zemsty cudzej własności to pomijając fakt że jest dziecinne to także jest zwyczajnym tchórzostwem. Tylko zwyczajna gnida zachowuje się w ten sposób.

prosty i skuteczny sposób mała kamera bądź foto-połapka zamontowana w aucie wyjdzie taniej niż naprawy a dostarczy dowody

Jakby nie były problemu, można zaufanym sąsiadom poprośić aby z nieco z daleka i skrycie popatrzyli na auto, i jak ktoś będzie się kręcił i majstrował to szybko do niego dobiec i złapać drania.