uprzedzam o trefnym sklepie
Jesień, robię przetwory. Od lat słoje brałem w sklepiku "Lech" przy Starym Rynku Oliwskim 4, a zawsze brałem ich dużo, idzie w setki, bo kiedyś miałem pasiekę. Ostatnio w partii słojów dwa miały małe skazy, takie gwiazdki, które czasem lekceważymy nawet w przedniej szybie samochodu. I tak nie ma szans wypatrzyć tego w sklepie, bo słoje są sprzedawane pakowane w pomarszczoną folię, skaz nie widać, zresztą nigdy dotychczas nie było problemów. Jednak tym razem jedna skaza pod wpływem mycia wrzątkiem znacznie rozszerzyła się i objęła całe dno, choć słój jeszcze nie rozpadł się (patrz foto). Druga skaza pozostała jako mała gwiazdka, a tamten słoik stoi już na półce spiżarni wypełniony przecierem z jabłek.
Słój zaniosłem do sklepu, ale sprzedawca reklamacji odmówił, bo "nie ma reklamacji szkła". Przy okazji kupowałem następną partię, w której mimo folii, na szczęście już w sklepie, wypatrzyłem kolejną skazę. Bardzo się starałem, bo to był mój ostatni raz. Uprzedzam wszystkich, jak tam cokolwiek kupujecie, sprawdźcie dobrze, bo reklamacji nie ma.
Przy okazji, gdzie jeszcze w pobliżu kupię słoje litrowe twist-off? Oraz miednice plastikowe, płyny do mycia naczyń i mydło w płynie "z kija" (do własnego opakowania)?
duże zdjęcie słoja https://drive.google.com/file/d/0B-D2EqNhHaakS3A2XzRfT0xXRjg/view
a to ten sklep https://goo.gl/maps/V9pmAH9zB5k
Słój zaniosłem do sklepu, ale sprzedawca reklamacji odmówił, bo "nie ma reklamacji szkła". Przy okazji kupowałem następną partię, w której mimo folii, na szczęście już w sklepie, wypatrzyłem kolejną skazę. Bardzo się starałem, bo to był mój ostatni raz. Uprzedzam wszystkich, jak tam cokolwiek kupujecie, sprawdźcie dobrze, bo reklamacji nie ma.
Przy okazji, gdzie jeszcze w pobliżu kupię słoje litrowe twist-off? Oraz miednice plastikowe, płyny do mycia naczyń i mydło w płynie "z kija" (do własnego opakowania)?
duże zdjęcie słoja https://drive.google.com/file/d/0B-D2EqNhHaakS3A2XzRfT0xXRjg/view
a to ten sklep https://goo.gl/maps/V9pmAH9zB5k