przejscie dla pieszych

Przejście dla pieszych, uśmiech a potem się spojrzałaś... Głupi jestem wiem.......
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie jesteś.
Wczoraj, po 17stej, wychodziłam z Carrefoura, na Przywidzkiej, z koszykiem pełnym zakupów.
Kiedy szklane drzwi, rozsunęły się przede mną, na przeciwko nich, akurat przejeżdżał samochód.
Kierowca i pasażer. Tam jest "leżący policjant" i auto zwolniło maksymalnie.
Z pasażerem, spotkaliśmy się wzrokiem i wymieniliśmy szczere uśmiechy .
Taki optymistyczny, pozytywnie energetyzujący moment. Szczere spojrzenia jasnych oczu, szczere uśmiechy radosnych ludzi.
Zaraz chce się żyć i jest motywacja :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

Czy lubicie imprezy integracyjne? (30 odpowiedzi)

Czy często są organizowane w Waszych firmach?

Czy to się uda... (6 odpowiedzi)

Technologia , a odniesienie realu...

Gay Gdańsk (178 odpowiedzi)

JA 21 lat strarówka...