Re: przerzut tyylnego koła
po pierwsze primo trzeba troche powalczyc z przyzwyczajeniami i roznymi odruchami - tyl musisz miec podniesiony _calkiem_ wysoko co nie wydaje sie(i wlasciwie nie jest :P) z poczatku bezpieczna pozycja. jak tyl masz juz w gorze, skrecajac _minimalnie_ kierownice w lewo, tyl zacznie opadac ci wlasnie na ta strone. reszte musisz "zrobic" biodrami przesuwajac dupsko w odpowiednia strone. nie wiem wlasciwie czy to jest najlepszy sposob.. anyway, ja tak robie obrot o 90 stopni - a do 180 to chyba nie dojde w zyciu..
0
0