Ha! Zaczynam się już przygotowywać do H27. Na początek ćwiczę psychikę...leżąc do góry brzuchem i słuchając muzyki, zastanawiam się jak długo wytrzymam w jednej pozycji..Jest ciężko, ale myślę, że zaczynając ćwiczyć już teraz, w kwietniu będę 1szym harpem,heh.A tak z innej beczki, jesli jeszcze nie widzieliście 'Kill Billa" to zobaczcie koniecznie. Ja zostałam wczoraj nań zawieziona i nie żaluję...Scena gdy Uma Thurman patrzy na swoje nogi i próbuje wyrwać je z entropii szepcąc do stóp: "porusz lewym palcem" jakoś nostalgicznie mnie nastroiła...Nic, koniec bredzenia, idę leżeć dalej.Kłaniam...:-)
ps. Muzyka z "Kill Billa" również powala... :-)