realizacja zamówień straszna
Zamawiam, czekam godzinę, Pan przywozi jedzenie ( 2 zestawy obiadowe), odjeżdża w sina dal.... po otworzeniu pojemnika w jednym wyglądało jak by ktoś zwymiotował, drugi całkiem nieźle. Niestety zamówienie nie zostało dobrze zrealizowane bo w zestawie obiadowym nie było frytek! podstawowego elementu zestawów obiadowych. Gryzłam kotleta z serem mocząc w sosie póki ciepły (no w pół ciepły... :]...). Zadzwoniłam i grzecznie zwróciłam Pani uwagę, ze brak frytek, nie przejęła się i skutek był tego taki że na frytki czekałam ponad 50 długich minut... (w takim czasie to realizuje sie pełne dania obiadowe to jeszcze rozumiem, ale frytki które robią się w 4min.? Chcąc otworzyć pojemniczki z frytkami poczułam zapach spalenizny, otwieram a tam frytki nie lekko przypieczone a zjarane, a w ich środek wciśnięta sól w opakowaniu i widelczyk. frytki nie do zjedzenia! (pomijam fakt dbania o higienę, do jedzenia nie wciska się takich rzeczy tylko daje się osobno).I tak mój obiad którego nie zjadłam trwał 2 godz, a nie zjadłam bo aż mi się odechciało i straciłam apetyt,bo kto lubi jeść na raty!