relacja z imprezy
Kochani bylem na Harpaganie po raz pierwszy. Bawilem sie doskonale. W ciagu 12 godzin i 5 minut przejechalem 203 km z predkoscia 20,67 km/godz. i zaliczylem tylko 13 punktow.
Wiecej przeczytacie w dosc dlugiej (i nudnej) relacji ktora znajdziecie na mojej zupelnie nierowerowej stronie (http://republika.pl/kwiki/ha24.html).
Pozdrawiam wszystkich ktorzy wybieraja sie na kolejny H oraz tych ktorych trudnosci z poszukiwaniem zle umiejscowionych punktow przerosly i nigdy juz sie tam nie pokaza.
Krzysztof Wiktorowski
Wiecej przeczytacie w dosc dlugiej (i nudnej) relacji ktora znajdziecie na mojej zupelnie nierowerowej stronie (http://republika.pl/kwiki/ha24.html).
Pozdrawiam wszystkich ktorzy wybieraja sie na kolejny H oraz tych ktorych trudnosci z poszukiwaniem zle umiejscowionych punktow przerosly i nigdy juz sie tam nie pokaza.
Krzysztof Wiktorowski