renowacja drzwi i futryny

Temat dostępny też na forum: Dom i mieszkanie
Przymierzam się do remontu kuchni w bloku z 1959 roku. W mieszkaniu są oryginalne drzwi i futryny, nie są z litego drewna, ale są dość solidne. Mają na sobie wiele warstw farby olejnej, różne nierówności, ale i tak są ładniejsze niż te marketowe. Zastanawiam się więc nad ich remontem. Czy ktoś odnawiał takie drzwi? Czy to duży ambaras? Jaki mniej więcej koszt? Cy możecie polecić jakąś firmę/osobę zajmującą się tym ? Albo przeciwnie - przestrzec przed partaczami. Czytałam tu na forum stare wpisy, ale nie wiem, jak jest teraz.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Robiłem trochę tego kiedyś, kup sobie opalarkę elektryczną i szpachelkę, jakieś papiery ścierne 80, 120, do zakamarków mini szlifierka typu Dremel. Trzeba wyczuć odpowiedni moment i temperaturę i wszystkie te warstwy zdzierasz szpachelką na raz, potem poprawiasz papierem. Jeśli nie ma dużo zakamarków to w parę godzin zrobisz drzwi z futryną, trochę jest smrodu od tego opalania i trochę kurzu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Robilam to samo u mnie. Straszna robota ! Nie dosyc, ze olejna farba smierdzi od opalarki i sie to wdycha, to jeszcze przy szlifowaniu jest tyle kurzu, ze az sie czlowiek dusi. Ale bylam mloda, wiec zawzieta oraz nieco naiwna . A ze drzwi byly stuletnie, to najgorzej szlo z usunieciem jakies poniemieckiej ciemnej bejcy, co sie wzarla na centymetr w drewno. Teraz, po 50-tce juz bym sie na taki "sport" nie odwazyla. Wzielabym do tego jakiegos fachowca "zlota raczka" lub obstalowala nowe drzwi. Szkoda zycia na uzeranie sie z martwa natura. Naprawde szkoda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie mam szans, żeby zrobić to samodzielnie. Potrzebuję fachowca!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tylko, że usługa wyniesie tyle co nowe drzwi. Z resztą zależy jakie to drzwi i futryna
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jezeli do zrobienia jest tylko opalenie olejnej farby, zdrapanie jej i ew. oszlifowanie kilku nierownosci, a drzwi naprawde sa zabytkowe, niebanalne i piekniejsze od tych castoramowych, to nawet sie nie wahaj. Zrobisz to sama. To nie jest takie trudne ... Tylko zaczekaj z tym do wiosny/lata, zeby pracowac przy otwartych oknach. Jezeli zrobisz to dobrze i dokladnie, to pozniej za kazdym razem, kiedy spojrzysz na takie drzwi, podziwiac bedziesz wlasny sukces. A i mieszkanie zyska na wartosci w razie sprzedazy. Nie kazdy przeciez chce mieszkac w sztampie z plastikowym oknem i drzwiami z kartonu. A to, co stare, wcale nie musi byc démodé !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

jedne takie drzwi i futryna to około 16 roboczogodzin
do tego materiały

mi kiedyś zabytkowe drzwi do budynku restaurowała firma Artigon Paweł Mostowiak
ale to było z pięć lat temu i cena około 2800 ale wyszły naprawdę elegancko
tylko to był wymóg konserwatora zabytków, normalnie zamówiłabym nowe drzwi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na pewno drzwi byly debowe i rzezbieniami ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moje drzwi absolutnie nie są zabytkowe. Według mnie nie są nawet z litego drewna. Ale są pod każdym względem lepsze, ładniejsze i spójne stylistycznie z całym mieszkaniem. Nie chcę drzwi z marketu, chyba że remont tych, które mam będzie kosztował absurdalnie dużo.
tete
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Można kupić preparat do usuwania starych farb.
Troszkę to loteria, bo diabli wiedzą ile i jakich farb masz na tych drzwiach, ale sądzę, ze warto zaryzykować.
Z pewnością znacząco mniejszy syf niż zabawa z opalarką.
Kłopot będzie oczywiście z zagłębieniami (podobnie zresztą jak przy opalarce), ale zmiękczoną, spuchniętą farbę możesz spróbować ruszyc twardą szczotką plastikową (są takie do zakładania na wiertarkę) a w ostateczności spróbować drucianą. Tylko zacznij delikatnie w niewidocznym miejscu, bo jak miękkie drewno to diabła narobisz.
Możesz też pomyśleć o wypiaskowaniu tych drzwi. Wyguglaj sobie jakąś firmę, która robi piaskowanie drewna i zagadaj. Może uda Ci się przekonać kogoś kumatego, żeby podjechał i rzucił okiem - czy są w stanie wypiaskować od razu, czy najpierw trza się pobawić w zdzieranie głównych pokładow farby.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A gdzie tam! Tu chodziło bardziej o wykonanie repliki, na wygląd ze wszystkimi detalami i to był problem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja kiedyś usuwałem takim preparatem stare farby ale z futryny metalowej, wiec nie wiem jak to się ma do drewna, ale podejrzewam, że nie powinno go zniszczyć. Potem i tak musisz zdrapywać warstwy tych farb, ale są one taj jakby rozmoknięte i schodzą bez większego problemu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bardzo dziękuję Wam za te rady, ale ja muszę te drzwi oddać fachowcowi do remontu. Mieszkanie jest małe, a mam w nim bardzo chorą osobę, wymagającą całodobowej opieki. Rozumiecie, że przy bardzo chorym człowieku nie może być w domu smrodu opalania, kurzu ścierania i moja uwaga nie może być skupiona na wielogodzinnej pracy. Kiedy pytałam o to, czy taki remont to duży ambaras, to myślałam o tym, ile czasu zajmie ta robota fachowcowi. Przepraszam, że nie wyraziłam się dość precyzyjnie. Ale pewnie Wasze rady i doświadczenia przydadzą się tym, którzy zdecydują się na samodzielne odnawianie.
tete

Ale stale czekam na opinie o zakładach i osobach zajmujących się tym zawodowo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Bastion Lew (3 odpowiedzi)

Długie Ogrody, gdzie powstaje Bastion Lew, to zlokalizowany nieopodal ścisłego, historycznego...

Meble biurowe na zamówienie - najlepsza firma? (21 odpowiedzi)

Hej, szukam firmy z Trójmiasta, która zajmuje się produkcją mebli na zamówienie - chodzi o meble...

Scala (144 odpowiedzi)

Apartamenty Scala ze względu na swoją lokalizację umożliwiają życie w centrum miejskich wydarzeń,...