W piątkowy wieczór, na ostatnią chwilę, zdesperowana szukałam fryzjera, który mógłby mi wyczarować coś na głowie na sobotnie wesele. Modern Lady udało mi się odkryć dzięki mamie mojej koleżanki, która ten salon mi poleciła. Niestety panie nie miały już żadnych wolnych miejsc na sobotę, więc bez nutki nadziei zostawiłam swój numer telefonu, gdyby coś się zwolniło. O dziwo już za kilka godzin telefon zadzwonił, i pani Basia zgodziła się zacząć pracę wcześniej- specjalnie dla mnie! I już od 9 rano siedziałam na fotelu! Była to wielka niespodzianka i nie spotkałam się jeszcze z tak przyjemną obsługą, poświęceniem dla klienta! Wyszłam zadowolona, pani Basia wykonała kawał dobrej roboty i na pewno będę tam powracać oraz polecać koleżankom! Dziękuje bardzo!