ring MMA
czytajac te Wasze wypowiedzi zastanawiam sie skad w ludziach mieszkajacych w jednej miejscowosci bierze sie tyle zawisci i jadu...przeciez spotykamy sie codziennie byc moze mowimy @dzien dobry@ usmiechamy sie do siebie , natomiast tu bedac anonimowym...szok. Moze zorganizujmy np. obok OSP ring MMA i ci ktorzy maja cos do siebie 3x10 minut, badz do krwi pierwszej?