Ostatnio zabrałam moich majówkowych gości na steki, ponieważ jedliśmy tu już kikukrotnie i byliśmy zadowoleni z jakości obsługi oraz serwowanych dań. Tym razem jednak duże rozczarowanie, ponieważ jeden ze steków, które otrzymaliśmy nie nadawał się do zjedzenia, chyba ze ktoś lubi żylaste mięso. W tych cenach spodziewaliśmy się 100% mięsa w mięsie, a nie żył i ścięścięgien. Najgorsza do tego była postawa kelnera, ktory twierdził, że nic nie może zrobić w tej sytuacj, a menadżer próbował nam wmówić, ze to mięso ma wlasnie takie być (przy wcześniejszych wizytach jakoś nie bylo). Ostatecznie skończyło się na wycofaniu z rachunku, jednak niesmak pozostał i obciach przed gośćmi, jak w 3city traktuje się klientów i to za grube pieniądze, bo ceny rzeczywiście wzrosły odwrotnie proporcjonalnie do jakości. Poprawcie się proszę, bo ludzie dzisiaj wiedzą jak ma smakować dobre jedzenie.

A czy Pani Rozczarowana zawsze wystawia tylko negatywne opinie? Bo rozumiem, że wcześniej pochwał dla restauracji nie było na forum. Jeśli się mylę, to przepraszam. Staję jednak w obronie Billys'a, bo obsluga jest bardzo dobra a danie, z którego była Pani niezadowolona, jednak zostało zdjęte z rachunku. Jeden ze steków... gdyby mięso zawsze było równe a kucharz kosztował każdej sztuki.Trochę zrozumienia, szczególnie jeśli restauracja jest na tyle dobra, że zabiera sie do niej swoich gości. Nie jest najlepszym wyjściem psuć opinie bardzo dobrej, w swojej kategorii, i niedrogiej miejscówki :(