w anatolu jadalem czesto przez jakies 3 lata i zawsze wsio bylo super...poszedlem tam dzisiaj po mniej wiecej polrocznej przerwie i:
zmiana obslugi=brak usmiechu
kryzys gospodarczy=oberwane i brudne pudelko do pizzy na wynos
nowy pizzerman=baaaaardzo niedopieczona pizza
krysyz gospodarczy=o sos musialem sie upomniec ( ale fakt: dostalem go duzo jak zwykle:)
ogolnie widac zmiany, niestety na gorsze:( ale i tak jeszcze tam wroce by zobaczyc czy cosik dobrego wraca czy jush raczej nie wroci:) pozdrawiam serdecznie :)