Hotel w pięknym pałacyku, śliczny park, piwniczny pub. Dobre miejsce na odpoczynek i zrobienie kilku ładnych fotek z narzeczoną. Polecam na małe przyjątko lub ślub (ale w plenerze).
Latem szwnakowała klimatyzacja i odbiór kanałów TV, dokuczały mi uporczywe muchy, nieprzyjemny zapach wsi. Ubogie śniadanie, ale pozostałe dania zrobione smacznie. Kelnerzy nie mówią dobrze po angielsku czego byłem świadkiem. Poza tym nie ma tam żadnych rozrywek, do miasta trzeba dojechać, a na miejscu mnie nie wiele zainteresowało, korzystałem tylko z tego co w cenie (ubogo jak na tą kategorię). Pokój ładny ( ale przywieź ze sobą swój papier toaletowy, bo przez ten kosmos prześwitywał), łazienka zaniedbana- pęknięcia na klapie i włosy w spływie prysznica. Nigdy nie spotkałem pokojówki na korytarzu, nie wiem kto tam sprząta.
Dosyć drogo.
Fajny widok z wieży ( na park).
Życzę powodzenia i miłego wypoczynku.