samotne mamy!
Poszukuję samotnych mam, które mają (lub miały) problem z dłużnikami alimentacyjnymi. Obecnie jestem w sytuacji, która nadaje się tylko do kabaretu. Jeśli czytają to ogłoszenie mamy, które chciałyby podzielic się swoim doświadczeniem, radami, pomysłami to piszcie śmiało. Może zbierze się nas więcej i się spotkamy? Po ostatniej żenującej rozprawie tracę wiarę w wymiar sprawiedliwości, ale jeszcze wierzę w babską solidarnośc. Zapraszam do kontaktu. Pozdrawiam

do roboty się weź , rzuc palenie i wszelkie uzywki to ci na wszystko zacznie starczać. Alimetow się takiej zachciało, Twój bachor to twwoj problem.

Było się w gumie bzykać, a teraz niech ci zad nie rośnie od wafelków i kebaba tylko do roboty

Cześć :) piszę pracę mgr na temat samotnych mam z Gdyni. Będę bardzo wdzięczna jeśli któraś z Was poświęci 10 minut i wypełni anonimową ankietę. Nie ma w niej bardzo osobistych pytań :) W razie pytań moje gg :51590412, mam na imię Monika.
Link do ankiety : https://www.ankietka.pl/ankieta/229375/diagnoza-sytuacji-finansowej-i-spolecznej-matek-samotnie-wychowujacych-dzieci-w-gdyni.html