ktoś kto tam się zapisuje na nfz sam prosi się o problemym, zawsze problem z dostępem do lekarza, jak się jest chorym trzeba się prosić o wizyte , jak nie to 50 dni oczekiwanie do lakarza ogolnego, w innych przychodnia jest dużo lepiej, za to proponują wizyte w sobote za 50 , wiec może dlatego takie odlegle terminy w końcu trzeba naganiac na prywatne