Sklep na kamienskiej. Co chwile inna pracownica bo kto by chcial wciskac stary towar? Lodowka od nabialu jest wylaczana od kad sklep pamietam. Niewiem czemu sanepid sie za nich nie bierze.
bezczelne opisy ludzi którzy nie znają się na handlu. gdyby pracownice poprzednie wzięły się za pracę za która mają zapłacone to nie byłoby towary po terminie starych kielbas itd. dużo zależy od pracownika ile terminównie dominował.
Zgadzam sie z tym sklepem u pani reginy wiem bo nie raz kupiłam stary jogurt i kiełbasę a o plotkach to już nie wspomnie szybciej niż w faktach a minuta 8 to spoko sklep