spoleczny?

Temat dostępny też na forum: Towarzyskie
mam w bloku cholernie wscibskiego sasiada,jeden z takich co wie o wszystkich wszystko i zawsze wszedzie jest pierwszy,dlatego ostatnio zdebialam wchodzac do klatki i widzac spolecznego jak ma otwarta cala skrzynke pocztowa i przeglada nie tylko swoja poczte,na moj widok pospiesznie ja zamknal i uciekl do domu.jak to jest mozliwe ze on ma ten klucz???????co zrobic z takim dziadem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

Niech sie dzieci z podworka dowiedza prawdy, juz oni go chetnie zalatwia swoimi wlasnymi pomyslami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

tak dzieci maja sporo pomyslow,jednak w mojej klatce ich brak,a innych jakos nie bardzo interesuje fakt,ze nie sa jedynymi odbiorcami swojej poczty,zas sama chyba nie wiele zdzialam,ale napewno pomysle o nowej srzynce a on niech dalej sobie czyta i niech bedzie szczesliwy!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

> to jest mozliwe ze on ma ten klucz???????co zrobic z takim
> dziadem?

Po prostu mu przypeirdolić!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

No tak ale gdzie tu szeryfa znalezc?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

Krzychu_25 ma dobre pomysly w podobnych dziedzinach. Co ty na to Krzychu? Myslisz, ze policja cos zrobi bez dowodow?

Chyba trzeba zgromadzic wiecej zazalen od innych sasiadow. Byc moze, jesli nie bedzie wspanialych dowodow to go iloscia zalatwia. A przynajmniej moze po jakims ataku gosc zacznie uwazac i niechcacy sie poprawi?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

proponuję się na niego zaczaić w ciemności .. .z aparatem fotograficznym, z nastawionym fleszem. BEZCZELNIE ZROBIĆ MU ZDJĘCIE - tak wprost w twarz, aby ująć i jego i skrzynkę. Najlepiej kilka zdjęć jeśli ktoś ma taki aparat. Wtedy pokazać innym mieszkańcom, których to też dotyczy.

Można też zaczaić się w ciemności w większej liczbie osób; siedzieć cicho, aż do czasu gdy typ otworzy skrzynkę (słychać to pewnie, co ?? pewnie fajnie skrzypi :) - wiem jak moja, bo gdy listonosz otwiera, to słychać nawet przez ścianę ...) - wtedy ZAPALIĆ ŚWIATŁO - a najlepiej skierować mu w twarz kilka latarek ... i powiedzieć 'a, tu cię mamy! CO PAN ROBIŁ W NASZYCH SKRZYNKACH???' - typ będzie przestraszony, zacznie się tłumaczyć ... można albo wtedy iść na policję, albo mu 'odpuścić' pod warunkiem (to trzeba mu wyraźnie powiedzieć) że tego NIGDY WIĘCEJ nie zrobi; i że zawsze może się spodziewać takich 'niespodzianek'. Że odtąd będzie w tej sprawie śledzony przez wiele osób.

Można też pomyśleć o zamontowaniu jakiegoś najtańszego alarmu (na klatce), byle głośnego, którego styki wetknie się do skrzynki; gdy delikwent ją otworzy, to alarm się odezwie. "Trochę" się przestraszy jak myślę ...

Pozdrawiam,
Krzysiek

Ps. odradzam wszelkie groźby karalne typu pobicie itd. oraz rzeczywiste bicie kogoś - nie warto dla takiej sprawy robić z siebie - wg przepisów - przestępcy gorszego niż on. W końcu nie da się wytłumaczyć że to 'obrona konieczna' gdy się komuś przyleje za grzebanie po skrzynce na listy (co innego gdyby się włamał do mieszkania).

PS.1. Naruszanie tajemnicy korespondencji to POWAŻNE PRZESTĘPSTWO - należy uświadomić typowi, że to jest karalne i bardzo poważnie traktowane.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

Mieszkalem kiedys na parterze w 3-pietrowym budynku. Ktos wycieral(li) buty na wycieraczce przed moimi drzwiami. Uzylem dwa ostrza nozy, oddzielilem 1mm plastykiem, zawinalem w tasme izolacyjna, wczesniej wyprowadzilem dwa przewody ze zdjeta izolacja na 1cm, stykajace sie z nozami. Wsadzilem pod wycieraczke. Przewody przez listwe polaczylem z moim dzwonkiem drzwiowym na 24V. Zlapala sie baba z drugiego pietra. Nadepnela na wycieraczke i zwarla sprezynujace ostrza nozy, robiac ich kontakt tak jak przycisk od dzwonka (dla tych co podstaw elektryki nie znaja). Dzwonek ja zdezorientowal, ale nie zdazyla uciec jak otworzylem drzwi. Wymienilismy jedynie spojrzenia, podczas gdy jej bylo raczej glupkowate. Zdjalem pulapke nastepnego dnia i bylo po problemie. Tak jak przypuszczalem, byla tylko jedna taka w tej klatce.

Slyszalem, ze okradaja piwnice. Wywiercilem mala dziure w podlodze do mojej piwnicy. Po kilku dniach zlapalem dwoch sasiadow w srodku nocy. Wypuscilem bez konsekwencji, ale z pewnoscia, ze nie beda sie dobierac do mojej piwnicy, rowniez do innych, bo juz by byli zgloszeni.

Z tym zdjeciem to moze byc zbyt trudne, bo kto sie zgodzi czekac po wiele godzin przez wiele dni. Przewody tez trudno podlaczyc. Trzeba chyba czekac, zeby innym wszedl za skore i potem grupa dokonac nacisku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

hmmm.... no proszę, proszę.... po prostu jestem pod wrażeniem...
cóżza pomysłowość i determinacja w działaniu...
...fiu, fiu.... widzę ze powoli Mc Giver i Inspektor Gadget wysiadają przy tak wykoncypowanych i jakże wysublimowanych planach akcji.... :))
Pozdrawiam
Zuzka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

Panie nie biora sie do pisania o sexie to my wtedy od czasu do czasu do elektryki ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

moze fotokomurka,nie w sumie to nic nie da...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

pomysl ze zdjeciem jest ok,ale niestety czasochlonny.postanowilam wywiesic kartke na klatce z rzadaniem by spoleczny sam dobrowolnie oddal klucz listonoszowi,jak to nie przyniesie danego efektu to powiadomie poczte.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

moj sasiad kiedys zwinal z klatki wycieraczke (taka duza,gumowa) i wstawil ja sobie do piwnicy,po czym oskarzal wszystkich dookola ze pozwolilismy na kradziez.przez przypadek dowiedzielismy sie ze to on,kiedy zapomnial sie i poprosil o pomoc innego sasiada,zeby cos wyjac z tej feralnej piwnicy...ups...;)))))) sprawiedliwosci stalo sie zadosc,bo 2 dni pozniej okradli mu samochod :D

pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

hehe... Londa....że niby taki przypadeczek, tak? ;))
Pozdr.
Zuzka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

hehe :)))) jak do tej pory juz nic z klatki nie zginelo ;)))))))))

spolecznie pozdrawiam :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: spoleczny?

blue napisał(a):

> pomysl ze zdjeciem jest ok,ale niestety
> czasochlonny.postanowilam wywiesic kartke na klatce z rzadaniem
> by spoleczny sam dobrowolnie oddal klucz listonoszowi,jak to
> nie przyniesie danego efektu to powiadomie poczte.

Ten klucz to moze jakis specjalny wytrych, albo jeden z jego kluczy, ktory akurat pasuje. Lepiej zmienic zamek w tej skrzynce.

Swoja droga, jesli pod takim naciskiem zdecyduje sie jednak na oddanie klucza, to wtedy mozna pstryknac mu nagle zdjecie na "pamiatke" ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0