Re: spotkanie
Wiesz na Jaśminowym Stoku - zamknięta część ulicy domków jednorodzinnych, od wiosny do późnej jesieni mieszkańcy "piwkują" wprost na ulicy... to jakiś ich standard od czasu wybudowania tych domków. Dla mnie to to trochę chore. Zamiast np. zaprosić sąsiadów do ogródka, urządzają sobie stolik na piwo na rozdzielniku energii. Dzieci w tym czasie wykrzykują, bawiąc się na ulicy, często po 22. Wydaje mi się, że do integracji nie powinien być wymagany alkohol i krzyki, kiedy inni o tej godzinie chcieliby już spać.
2
4