stanowczo odradzam ostry dyżur okulistyczny

...w dni, kiedy siedzi - bo to jedyne stosowne określenie - pani doktor Alicja Sowińska. Zachowuje się, jak gdyby pacjent jej przeszkadzał, chociaż jest to ostry dyżur i powinna być gotowa na nagłe przypadki, a nie mieć focha, że ktoś raczył przyjść. Zwracała się do mnie z wyższością i złośliwie, pozwalając sobie na komentarze w stylu "każdy chyba to wie" (najwyraźniej przeoczyłam fakt, że fachowa wiedza medyczna jest wiedzą powszechną) , chociaż sama nie jest nieomylna, bo przepisała mi zbyt dużą i częstą dawkę leku. Taka niekompetencja, w połączeniu z karygodnie lekceważącą postawą wobec pacjenta, bulwersuje.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: stanowczo odradzam ostry dyżur okulistyczny

z opuchniętymi spojówkami udałam się do okulisty w przychodni z zapytaniem, czy mnie przyjmnie. Odpowiedź była negatywna (wiadomo, termin oczekiwania na wizytę kilka miesięcy), lekarz powiedział, że mam się udać do Studenckiego al. Zwycięstwa i tam powinnam być przyjęta. Udałam się do Studenckiego, dyżur miała lekarz Alicja Sowińska. Po wejściu do gabinetu na wstępie usłyszałam, że z tym to tutaj się nie przychodzi. Nie chce słuchać pacjenta, gdy pacjent mówi o dolegliwości. Prosiłam o tańsze leki, to nie jeden miał być w cenie 40 - 50 zł a drugi 25 zł, a zamienników tych leków nie ma.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0