Zioła, mieszanka: skrzyp, rdest i poziewnik przez jakiś czas (ja najpierw zaparzałam i piłam, a następnie zalewałam wrzątkiem i jeszcze gotowałam, bo krzemionka z różnych ziół różnie rozpuszczają się w wodzie). Chodzi o zioła krzemionkowe (mogą być też inne). Do tego korzeń łopianu - wywar. Korzeń żywokostu, na skórę i wewnętrznie (tu z przerwami). Uważać na ćwiczenia, ja po takich grupowych zleconych przez lekarza o mały włos uniknęłam wymiany panewki biodrowej - wtedy brałam preparaty apteczne, które tylko szkodziły). Warto też zadbać o odkwaszenie organizmu, żeby proces leczniczy mógł przebiegać pomyślnie. Zrezygnować z białego pieczywa ze sklepu (mąki są ze szkodliwymi dodatkami), kupować mąkę z młyna i samodzielnie piec różne produkty. Jeść dużo kasz, strączkowych, warzyw i owoców, za to zrezygnować z mięsa i produktów mlecznych. Jedynie warto spożywać twaróg wg zaleceń dr Budwig. Miksuje się dobry twaróg (kostka albo klinek ekologiczny) z olejem lnianym budwigowym i w takiej postaci je się, na przykład z pieczywem (to ważny element diety). Zaleca też picie świeżo wyciskanych soków (marchew, jabłko, burak, warzywa korzeniowe, seler naciowy). Właściwie to zaczęłam od ziół, później doszła kuracja z twarogiem (twaróg z olejem lnianym budwigowym jadłam przez jakieś 2 lata, tak mi smakował). W międzyczasie wyciskarka wolnoobrotowa i soki - też przez około pół roku.
Dobrą opcją jest równiez oddanie się w ręce lekarzy
https://www.sanatoriaslowacki.pl/terma-slowacki/pl/co-leczymy Daję namiar na sanatorium, które specjalizuje się w leczeniu osteoporozy.