Stogi to wspaniała dzielnica!!!!

Nawet staw macie tam pusty! Trochę zasobów naturalnych .. bursztyn, tu i ówdzie tryszcze ropa .. a do tego jak można tak daleko mieszkać od centrum!!!

Staw mamy pusty, ale najpiękniejszą w Europie plażę... :)

Była...a teraz to smród mazutu i hałas i tysiące ha wyciętego lasu Stogi teraz to drugi Bangladesz miasto robi

daleko od centrum?
15 min tramwajem

i po h** się chwalisz ??

Ja mieszkam na Przeróbce i wcale nie lubie jeździć na Stogi jest tam dziwaczna amosfera no i co ,że jest tam plaża ale i tak jest tam głupio.Nie pomorze tu jakaś impreza ani nic niestety mam takie spostszerzenie.

A ja nie znosze przeróbki! Wszyscy uwarzają że to wylęgarnia cweli

A ja tam lubię Stogi,mieszkam w Pruszczu Gdańskim,na Stogach mam trochę znajomych...a plaża,rzeczywiście jest piękna!!!

Ja lubię stogi. Czasami w weekendy jeździłam tam do GWSH bo dużo ludzi z UG tam pracuje :P Fakt że jest trochę z dala, ale ma to coś :potencjał - i to widać. Mam przepiękny szkic z tego miejsca. A klimat jest iście bohemicki. I naprawdę różne okazy tam można spotkać :D ale przecież żaden zapyziały dress z przeróbki tego nie wykuma :D

sprostowanie nie GWSH a GWSA ! - Wyższa Administracji a nie Handlu :D toć to oczywista oczywistość :P

kocio, opowiedz o tych okazach, zaciekawilas mnie bardzo :)

pozdrawiam
jurek

kimam sobie na plazy, pełno ludzi dookoła - podchodzi do mnie gość i się pyta czy może mnie naszkicować :D - i faktycznie nie był to podryw bo facet nie gadał tylko rysował - nawet nieźle :P albo babcie w dyżych kapeluszach lub dziadkowie w spodniach moro, i takie tam różne okazy....

I te lwy..pamiętacie te lwy? To dopiero okazy:0

nie kojarzę lwów ale ostatnio widziałam tam stado dzików z młodymi - w środku dnia na legalu ścieżką sobie szły i się nic nie bały! :D

Jak Stogi to daleko od centrum to nie wiem co powiedzieć tym końcu świata Otomin. Piękna ta plaża uwielbiam ją , nie to co te moje Babie Doły śmietnik z drzewami lecącymi na głowę. Nigdy nie zapomnę jak pierwszy raz tam pojechałam i biegałam z aparatem za mewami, aż doszłam do miejsca w którym dziwnie na mnie regowano ... nie wiem, czy ze względu na ubranie, czy aparat; )