styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Witam w nowym wątku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Witam:)
Ja tez pije tylko kompot jablkowy, wode, herbate i czasami kawe zbozowa... A w sobote wieczorem wypilam szklanke coli:D Wiecie jaka byla pyszna:P Oczywiscie potem juz nie karmilam Izy...
Wlasnie gdzie ta wiosna??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Takie układanie w księżyc to też bardzo czto wynika z ułożenia płodowego jak dzieciątko w brzuszku było skręcone w prawo to po porodzie ma tendencje do skręcania w prawo i mi rehabilitantka mówiła właśnie tak jak Ada pisze trzeba od drugiej strony podchodzić do dziecka karmić nie tylko na jednej stronie ale zmieniać ręce( jeśli karmi się butlą).

Dziewczyny jak Ola uwielbia tą karuzelę FP potrafi nawet do 2h się nią interesować gada do niej po prostu rewelacja nic jej tak nie cieszy jak ta karuzela :) Najfajniej jest jak biegnie nóżkami wymachuje rączkami i się cieszy no po prostu cudny widok taka radość.

Ja też karmię tylko piersią i mało co moge jeść też zero nabiału, zęby to mi tak poleciały że szkoda słów ale ja już w ciąży nie mogłam nabiału więc już 11 miesięcy nie jem :/

z picia to pije :
herbatkę laktacyjną
kompot z jabłek który sama gotuję i jest ok (natomiast jak raz wypiłam 100% sok jabłkowy z kartonu to Olcia strasznie się prężyła.)
sok malinowy do rozcięczania
dżemy to jem jagodowy i malinowy.

i gdzie ta wiosna??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Dzień dobry dziewuszki :)

u nas już po chrzcinach :) trochę pogoda nie wyszła, ale trudno, za to w domku było super! Miki aniołek, był bardzo grzeczny w kościele. Na mszy sobie smacznie spał, a na samym chrzcie przyglądał się co się dzieje, najbardziej go ksiądz interesował, bo nowa twarz i takie kolorowe stroje :)

Styczniówko, ale lipa, że Cię tak potraktowali. Ja muszę przyznać, ze właśnie pod względem cateringu nic im nie mogę zarzucić - kontakt z babką pierwsza klasa, jedzonko jak należy i generalnie żadnych zastrzeżeń.

Co do tej asymetrii, to mój mały też się tak w półksiężyc układa, ale przeczytałam w książce Zawitkowskiego, że to normalne u dzieci, i że samo mija. Trzeba tylko starać się wszystko przy dziecku robić na dwie strony, np przewijanie czy noszenie, raz na jedną stronę przechylać a raz na drugą. My młodego praktycznie od początku nosimy twarzą do świata, on się na ramieniu strasznie irytuje, a tak przodem to kręci główką jak chce, no i jest prosto :) Ja póki co do lekarza się nie będę z tym wybierać, poczekam czy to minie, bo nie ma co na zaś panikować.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Ależ tu się dzieje, kiedy to wszystko czytać? A pisać? :)

U nas dni wypełniają spacery i kolki. Ale jak dobrze, że już się cieplutko robi. Niestety nadal pieluchujemy, co męczy nas. Zosia już się przyzwyczaiła na szczęście. Kontrol mamy 1 kwietnia, ale dzwoniłam do dr. Sieliwończyka i tam Pani powiedziała, żeby nie pieluchować tylko ćwiczyć. Ja nie znam ćwiczeń. Więc zgłupiałam. Dodam, że miała usg u dwóch lekarzy i obaj kazali pieluchować. Szkoda gadać...

Też chcę Was poznać na nk - moje gg to: 2336799.

Pozdrawiam cieplutko - miłego dnia :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

ja z Aduchą przez 9 miesięcy nabiału nie jadłam - zaczęła tolerować jak miała 10, juz sie boję, że teraz będzie podobnie... ale zęby mi nie poleciały- a przez obie ciąże miałam jeszcze aparat założony... ja nie moge nabiału bo Ola ma rany do zywego miesa na pupie i potworną wysypkę - na twarzy i uszach:(
Ola na razie jeszcze nie przesypia nocy ale Ada w tym okresie prawie przez tydzien mi tak spała później wszystko wrociło do normy;( pierwszy raz przez ten jej błogi sen dostałam 40 stopni goraczki i zapalenia piersi...bo tez zasnęłam na 10 godzin
KR- trzymam kciuki za badania- oby to laktoza nie była - u nas też kolki są co wieczór ale dajemy rade bo tak ok pół godzinki- godzina - i ciepła kąpiel pomaga, i mamy nadzieje, że po 3 miesiącu przejdą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

a ja wprowadziłam nabiał tydzień temu bo już nie mogłam wytrzymać ( bałam się o moje zęby i kości) I muszę Wam powiedzieć, że małą ma kolki tak jak miała. Nic się nie zmieniło. Debridat nie pomaga dziś mijają cztery tygodnie więc muszę go wyrzucić. Lekarka przepisała nowe opakowanie ale na pewno go nie wykupię bo nie widzę żadnej poprawy. Eh mam nadzieję, że to zwykła kolka i minie jak Amelka będzie miała 3 miesiące :) czyli już tuż tuż:)

Ściągnęłam sobie wczoraj mleczko przed snem i całe szczęście bo mała wstała o ...7 rano!!!! Szok 12 godzin spała !!!! Czy to nie za dużo na takie maleństwo?? Z jednej strony się cieszę ale z drugiej troszkę martwię...

Dziś łapiemy kupkę na badanie na nietolerancję laktozy. Zobaczymy- może to jest przyczyną tych okropnych kolek... Chociaż smutno by było gdybym musiał ją odstawić od cyca:(:(:(

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

no masakra z tym omijaniem różnych pyszności
ja zaczynam wprowadzać bo juz mi dziąsła krwawią, stawy bolą - wykańczam się powoli tą dietę (a i tak łykam witaminki)

pocieszam sie ze jak beda czeresnie i owoce letnie to juz bede szamac ile wlezie - bo mała na butle bedzie przechodzic a ja do pracy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Witam:)
Pogoda faktycznie nie była ciekawa, ale przynajmniej mróz się skończył:)
Kiti - z pojemniczkami nic nie robisz, one są już gotowe do użycia;))
ja karmię piersią ale za dużego menu to nie mam, bo Ola - tak jak Ada, swego czasu, nie toleruje nabiału(całkiem musiałam odstawić) - straszna wysypka, kwaśne kupy, odparzenia, potworne kolki. z napojami (herbatki soki) też muszę uważać, bo ma straszne kolki, zauważyłam, że jak się ograniczam to Oleńka jest spokojniejsza, więcej śpi:)
ja piję zwyklą czarną herbatę-słabą
czasem kawę zbożową-bez mleka i słabą
soki na razie omijam, zdarza mi się wypić jabłkowy, marchwiowy (z tych dla dzieci) - ale rozcieńczam wodą, piję duż wody, herbatkę z kopru włoskiego, kompot jablkowy z minimalną ilością cukru, a dżemów nie jem, ale z Ada wcześnie wprowadziłam brzoskwinie, morele, winogrona (Ada jest z maja-więc nie było problemu z owocami) czasem przegryzę kilka suszonych owoców- sliwek i moreli- ale wiadomo w rozsadnych ilościach. Najlepiej samemu poprobować każde dziecko jest inne, np. moja koleżanka jadła wszystko truskawki, kapustę i małemu nic nie było, także różnie to bywa:)
a ja jeszcze (jak miałam ochotę na coś słodkiego) jadłam deserki dla dzieci takie najbezpieczniejsze, które najwcześniej się podaje, sprawdzałam też skład i jadłam takie same owoce:)
Dejwi- ja muszę omijać wiśnie i pomarańcze– brzuszek Olę po nich boli- także jak widać – kazde dziecko inne;)
jeszcze jagody mogłam z Adą – teraz nie wiem, nie probowałam

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Hej laski :0

Weroniczko cieszymy sie ze jestes z nami :)
moja mała kocha swiatełka - w pokoju zdjelismy szklo z lampy i tam sa diody swiecące i mała je kocha, teraz jeszcze odkryła światelko w nosku dzdzownicy gawędziarki (FP) i ten jej nosek też kocha.

Kiti kupujesz jałowy pojemnik w aptece i otwierasz go jak najpóźniej tzn jak już mocz leci ...

Ja karmię i pije:
sok pożeczkowy rozcięczony z woda;
sok jablkowo mietowy mega zmrożony(pychaaaaaaa) - ale nie dużo;
herby białe, owocowe,
kawe Anatol zbozową
wode z sokiem do rozcienczania: wisnia, malina, pomarancz (czasem)
dzem owoce leśne,wisniowy, jagodowy

wczoraj zjadlam kawalek pomelona - i żyjemy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

aa dziewczyny banalne pytanie ale zglupiałam te jalowe pojemniki do moczu to sie wyparza czy juz własnie nie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Witanko po pochmurnym wekendzie grr.. a tak mialo być pieknie a tu nawet nosa nie wysćiubilismyw niedziele ech no ale teraz caly tydzien ma byc przepiekny ciekawe czy sie sprawdzi?
OlaOleńka u nas tez jak u Magdy mała układa sie w pol ksiezyc przy karmieniu lub jak sama lezakuje na boku to czesto sie odgina wierci i robi taka figurke wiec niewiem czy cos jest na rzeczy? u nas najgorsze jest to ze mala nie znosi noszenia na lezaco od razu jest ryk jak obdzieranie ze skory, jest tak ciekawa wszystkiego ze musi wszystko widziec i faktycznie duzo jest noszona na ramieniu wiec chyba bedziemy musilei to sprawdzic,z glowka nie ma problemu kreci raz w jedna raz w druga tylko ten czasami ksiezyc mnei zastanawia ? hmm
Weroniczka faktycznie prawdziwa kobitka u mnie tez mala lubi lustereczko i wsrod kilku zabawek to ono ja najbardziej zainteresuje he wiec cos w tym jest z naszymi dziewczatkami ;)))
Styczniówko ten park to ten ogromny co sie ciagnie od molo na Zaspie,mnóstwo tam alejek,zacisznych zakamarków wsrod lesnych drzew ale tez sa otwarte przestrzenie,stawiki i tak jak mowie nawet przy natloku ludzi nie wpada sie na siebie jak w oliwskim w tej ciasnocie he
dziewczyny co karmia piersiątkami mam pytanie jakie soki,herbaty,dzemy pijecie jecie? wiem ze jablko najbezpieczniejsze ale co jeszcze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

powiem wam jeszcze coś zabawnego moja córa od kilku dni ma matę edukacyjna i ma na niej różne zabawki grzechotki pozytywki itp natomiast mojemu maleństwu najbardziej podoba się LUSTERECZKO...POTRAFI WPATRYWAĆ SIE W NIE bez przerwy do tego macha rączkami kopie usiłuje coś gaworzyć po prostu jest zachwycona swoim odbiciem w lusterku ,mąż śmieje się że 100% kobieta także polecam maty wszystkim mamusiom szczególnie tym które mają córeczki!pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

witam w niedzielę,nie wiem jak u was z pogodą ale u mnie pochmurno i bardzo wietrznie a miała być taka piękna pogoda....dla przypomnienia dodam że mnie od trójmiasta dzieli jakies ok 500...km bo ja z małopolski jestem ale jak trafiłam przypadkiem na wasze forum na początku ciąży tak wpadam do dziś bo z was taka super grupa wsparcia i ogólnie fajne babki z was takie mam wrażenie i mimo że wstępowałam na inne bliższe regionalnie mi fora u was jest de best żałuję tylko ze na wspólnych spacerkach się nie spotkamy niestety...ja dzisiaj mam dzień wolny od obowiązków,właściwie to już od wczoraj wykorzystuję maksymalnie męza bo w tygodniu widuje ostatnio dzieciaki dopiero wieczorami wiec pełna integracja a ja poszalałam na zakupach,zmieniłam fryzurę na wiosnę,odwiedziłam przyjaciółkę i czuje się fantastycznie pełna energii i nowych sił,jak to kobiecie niewiele potrzeba prawda??...a moje słonko jutro konczy już 2 miesiące jak ten czas leci,zdecydowanie za szybko!pozdrawiam was miłego niedzielnego wieczorku!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

KRiAmelka ja też mrożę w tych woreczkach. Mam jeszcze też pojemniki do mrożenia z awentu. Wyciągam po prostu na blat w kuchni i ok 1,5-2h się rozmraża więc akurat nakarmię córcię i jak wychodzę to wyciągam z zamrażalki i na następne karmienie już jest odmrożone a Olcia je co 3h.

Miała dziś być ładna pogoda a tu deszcz :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Ano cisza-ja tez dzis wyjatkowo w weekend:) Mada - uciekaj od tej lekarki!!! Ja to bym najchetniej poinformowala dyrektora szpitala lub w jakis sposob naglosnila sprawe - co by wiecej dziewczyn nie skrzywdzila!!! Co to za lekarka??

Dziewczyny-mnie tez bardzo milo Was poznac dzieki NK-a i przypomniec sobie te z was, z ktorymi sie widzialysmy:)!! Dzieki za wszystkie mile slowa i komentarze na NK!!
Ada - a Miki to chyba do twojego meza bardziej podobny jest-tak mi sie przynajmniej wydaje:). Za to Twoje zdjecia-przezpiekne:)!!
No i oczywiscie wszystkich z Was tez!!:)

pozadrwiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Weekendowa cisza:)?

KR- ja wstawiałam mleczko do dość ciepłej wody, w trakcie rozmrażania dolewałam cieplejszej:) to trochę trwa, ale nie miałam lepszego sposobu.

pozdrawiam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Styczniówka- dzięki za radę, a powiedz mi jak potem rozmrażasz to mleczko?? Ja kupiłam takie woreczki specjalne samostojące do mrożenia. Wiem, że w mikrofalówce nie wolno rozmrażać więc jak?? Tak na szybko jakbym zostawiła małą z mężem i akurat miałaby kryzys ??

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Ola, Franek nie trzyma głowy tylko w jedną stronę. Normalnie nią kręci, tylko wygodniej mu jest/woli bardziej jedną stronę, U nas zauważyła to pediatra i wysłała nas na konsultacje. Jak coś Cię niepokoi to możesz zapytać swojego pediatrę, ale nie wszyscy chyba się w tym temacie orientują, bo moja koleżanka sama zaniepokojona zachowaniem dziecka pytała pediatry a ta nie widziała problemu. Potem okazało się, że dziecko ma obniżone napięcie mieśniowe.
Nie ma co się dopatrywać czegoś u swojego dziecka, ale jak chcesz mieć święty spokój to zapytaj pediatry:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

dzieki lesiu, spróbuje dzis tak.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Mamo Mikołaja najpierw 7 na jedną i drugą potem 5 a następnie 3 minuty
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Urlop niani (64 odpowiedzi)

Dziewczyny, Czy płacicie pensje niani podczas urlopu? Pozdrawiam

Wakacje na Mazurach - gdzie polecacie? (66 odpowiedzi)

Chcemy (z mężem i ponad rocznym dzieckiem) pojechać w czerwcu na 4-5 dni na Mazury. Nie wiem...

Leczenie zębów mlecznych... (18 odpowiedzi)

...dziewczyny, jak wygląda leczenie zębów mlecznych - czy się boruje ząbek tak jak u dorosłego? I...