Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)
wow, mada, no to Ci wyszło z miesiączką :))
Magda, catering wyszedł nad 500zł+30zł dowóz. Jedzenia prosiłam aby zrobili tak na 10 osób, bo tyle nas będzie. Mam ciepły obiad z 2 rodzajami mięs, ziemniaczkami i surówkami, a na potem zakąski, chyba z 5 rodzai - mięska w galarecie, jajka faszerowane, rybki. Wydaje mi się, że dobra cena.
Kasia, ja dziś też przymierzyłam Mikiego do spacerówki, ale faktycznie jeszcze za wcześnie. Ja planuję się przesiąść tak w maju, chyba wtedy już będzie dość duży i stabilny do niej.
0
0