swissmed poród 2012

Witam!Czy któraś z was plauje rodzić w tym roku w swissmedzie albo się waha?Ja się waham między swiss a Zaspa.Chodzi o kasę ale też o to aby dziecko było pod dobrą opieką.Za swiss przemawia większość czyli warunki porodu i okresu po,poniewaz obawiam sie rodzić państwowo ale na Zaspie może w razie komplikacji mała będzie bezpieczniejsza hmm..Macie jakieś zdanie?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: swissmed poród 2012

dziękuje, boję się dziewczyny. na fb się rozpisała debata jakie to cc straszne i tragiczne..
miałyście plany porodu ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: swissmed poród 2012

nie ma suszarki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: swissmed poród 2012

Kate, czy w swissie jest suszarka w łazience :D ? Może to głupie pytanie, ale moja jest wielka i nie wiem czy ją brać...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: swissmed poród 2012

Mąż spędził ze mna prawie cały pierwszy dzień i mógł przychodzic kiedy chciał,może tez dlatego ze byłam sama na sali i wogóle sama na oddziale i nikomu to nie przeszkadzało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: swissmed poród 2012

A jak leżałaś jeszcze unieruchomiona to mąż mógł być przy Tobie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: swissmed poród 2012

Blizne mozna ukryć pod bielizną:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: swissmed poród 2012

Luna każdy ma prawo do swojej decyzji i każdy ma inne odczucia.Ja wybrałam tak a nie inaczej i jestem zadowolona.Czarna miłość nie musiałam leżeć na płasko widocznie mają inne znieczulenie niz w państwowym bo tam trzeba bo mozna mieć pózniej silna migrenę.Pielęgniarki całą dobe przychodziły,zmieniały podkłady,oprózniały cewnik,dostawałm kroplówke i ketonal.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: swissmed poród 2012

Kate gratulacje!

Ja będąc na oddziale te 3 doby też trafiłam na jedną niezbyt miłą położna ale miała ciemne włosy i też miała kitka. Ogólnie nie do mnie a do kobietki, z którą lezałam.
I mimo, że jej reakcja wynikała z troski o pacjentkę to komentarze były niezbyt miłe. Ta moja "współlokatorka" bardzo cierpiała po cesarce, w 2 i 3 dobie czuła się jak zaraz po cc a położne sie dziwiły mówiąc, że sama ma przewijać, wstawać do maleństwa bo już jest któras tam doba po cesarce i powinna nie czuć już takiego bólu itp. A ja sobie myślałam, że każda z nas jest inna jedna wstaje w pierwszej dobie i szybko dochodzi do siebie a inna cierpi długo. Tu nie podobał mi sie brak zrozumienia sytuacji.

I jeszcze jedna położna wskazywała mnie za przykład bo zajmowałam się małą, rzadko dzwoniłam po pomoc. (Ale ja byłam po sn)Myślę sobie, że ta kobietka mogła poczuć się źle choć nie rozmawiałysmy o tym. Mi natomiast było glupio.

Choć wciąż podtrzymuje, że jestem mega zadowolona z porodu i pobytu. p.s. Iza pisząca o czystości sali poporodowej i i mało widocznych salowych to jedna osoba czyli ja izaqueen.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: swissmed poród 2012

czy. Kate32 "Wrażenie jest duze bo człowiek jest świadomy ale przynajmniej nie mam traumy porodowej,nie mam problemu z miejscem intymnym,nie czuje się odarta z inytmności.Jak dla mnie wszystko na plus.Mnie przeraża poród naturalny aczkolwiek w swis mozna spróbować ze znieczuleniem ale ja osobiście wolę cc chociaz nie mam porównania i wole zeby tak zostało".

ja rodziłam dwoje dzieci naturalnie :) i tez nie mam problemu z miejscem intymnym, powiedzialabym nawet ze jest lepiej niz przedtem :) troche znajomości anatomii kochana.............
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 10

Re: swissmed poród 2012

Kate a leżałaś po zszyciu cały czas na płasko czy Cię lekko 'podnieśli' ? Położne pomagały Ci wstać, były przy Tobie, dostawałaś leki przeciwbólowe czy nie było potrzeby ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: swissmed poród 2012

Dziewczyny, ja też miałam cc na życzenie, ale nie w swiss. Tyle, że miałam znieczulene ogólne, usnęłąm i wydawało mi się że za moment się obudziłam i już miałam maleństwo:) Czułąm się super, nic nie bolało, nic nie ciągneło itp. Dziś po prawie 4 latach, blizny prawie nie widać. Za kilka dni będęmiała ponownie cc i tez nie w swiss, ale tym razem chcą zrobić znieczulenie od połowy. I tu się troche zastanawiam, jak tak czytam o tym ogólnym wrażeniu. cxy jednak nie poprosić znów o ogólne i nie czuć tego wszystkiego, brzdękania narzędzi, może komentarzy, czy tez "wyrywania". Czy to jest nie fajne wrażenie, wiem że nie bolesne, ale te odgłosy mnie lekko przerażają.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: swissmed poród 2012

a jak szew wygląda ? nisko jest I CIENIUTKIE
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: swissmed poród 2012

Wrażenie jest duze bo człowiek jest świadomy ale przynajmniej nie mam traumy porodowej,nie mam problemu z miejscem intymnym,nie czuje się odarta z inytmności.Jak dla mnie wszystko na plus.Mnie przeraża poród naturalny aczkolwiek w swis mozna spróbować ze znieczuleniem ale ja osobiście wolę cc chociaz nie mam porównania i wole zeby tak zostało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: swissmed poród 2012

ja to bym się bała cc :) tak piszecie o tym jakby to był prosty zabieg, a mnie to jakoś przeraża
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: swissmed poród 2012

To uczucie wyrywania wnętrznosci jest ale nie boli tylko jest dziwne poprostu.Na zaspie koleżanka mówiła że czuła jakby ja kroili na żywca a to co innego.Kojarzę pielegniarke z sowami jest zasadnicza ale nie taka zła,natomiast najgorsza była taka blondynka z kitkiem.Ale większość naprawdę super z podejsciem do mamy i dziecka.Ginekolog przychodził raz dziennie ogladał bliznę,pediatra tez raz dziennie i informowała co z dzieckiem,ksiądz z rana:)Cieszyłam się że nikt mi nie zagląda między nogi,oprócz zakładania i zdejmowania cewnika,zdejmowanie nie boli.Myślę że mam zostaje z dzieckiem bo przecież to przyczyny medyczne więc w ramach umowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: swissmed poród 2012

Dziewczyny a co w przypadku, gdy dziecko ma żółtaczkę i musi zostać dłużej w szpitalu? Co wtedy z mamą? Leży dłużej i czeka na dziecko, za friko, czy każą dopłacać coś?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: swissmed poród 2012

Kate to gratuluje i dużo zdrówka dla Was ;)) Trochę mnie zdołowałaś tym, że podczas cc czułaś jak Ci wyrywają wnętrzności. Ja tak miałam podczas cc na klinicznej i czułam jak mi brzuch kroją i grzebią w wnętrznościach i myślałam, że tutaj w swissie będzie inaczej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: swissmed poród 2012

Kate gratulacje jeszcze raz, a powiedz jak u ciebie z samym wstawaniem z łóżka po ? i ciekawe od czego zależy to cewnikowanie bo jedne dziewczyny piszą, że miały po zzo, ty np przed.. też ostatnio jak byłam na ktg zauważyłam, że niektóre położne trochę jedzowate co mnie wkurzyło, a najgorsza jest babka w takiej bluzce w sowy czy jakieś takie zwierzątka :)), fajnie, że jesteś już po, ja strasznie świruje ze strachu ostatnimi czasy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: swissmed poród 2012

Jeszcze zapomniałam napisac że mąż wpadał do mnie zwykle wierczorami po pracy i siedział np do 21 i nie było z tym żadnego problemu,mógł przewinąc małą czy cokolwiek innego, to prawie jak w domu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: swissmed poród 2012

Melduje sie dziewczynki i jak mi się uda, mała się nie obudzi to napiszę relacje ze swiss;)Ogólnie jestem bardzo zadowolona i nie żałuje że wybrałam tak a nie inaczej.CC to super rozwiązanie jak dla mnie,pól godzinki i było po wszystkim ale najgorsze było czekanie,ponieważ wezwali anestezjologa do ratowania życie i nie było go 5 godzin!Mnie juz z rana zacewnikowali,dali kropłówke,ubrali w koszulę do operacji i tak leżałam półnaga od 8 do 12.Cewnik zakładali mi przed znieczuleniem ,jedynie posmarowali mascią znieczulajacą i dla mnie to było dosyc nieprzyjemne,całe te 4 godz.czułam parcie na pęcherz i strasznie mnie to irytowało.Jednak jak juz zaprosili na salę to poszło błyskawicznie,zzo nie bolało takie ukłucie ale cięzko było sie wkłuć lekarzowi ale efekt braku czucia praktycznie odrazu.Nie bolało ale czułam mega szarpanie jakby mieli mi wyrwać wnętrznosci a potem zasysali chyba wody,ja była w takim szoku że dostałam tlen i relanium po wyjeciu małej.Mąż w tym czasie kręcił film;)Potem przewieżli na sale i przystawili małą do piersi.Pierwsza doba ciężka bo nie czułam nóg chyba 6 godzin i do następnego południa musiałam tak leżeć na podkładach bo macica po cc też się oczyszcza także nie mogłam się doczekać prysznica.Potem już było lepiej,miałam sale tylko dla siebie bo chyba w tym czasie nikogo nie było na oddziale.Połozne na każdy dzwonek,na noc mozna było oddać dziecko,ja 2 razy skorzystałam raz nie i to była ciężka noc zwłaszcza że trafiła się taka niefajna położna.Większość babek super ale niektóre takie bardziej słuzbistki i usłyszałam drugiej nocy że mama powinna wiedzieć dlaczego dziecko płacze i się przyzwyczajać.Nie ma nacisku na karmienie nat.przynoszą mleko ale oczywiście radzą karmić.Dziecko codziennie kapane i badane przez pediatre.Przy wypisie mnie troche zirytował lekarz bo wypytywał po fakcie dlaczego miałam cc i dlaczego nie mam zaświadczenia..czy oni myslą że człowiek płaci 6 tyś.tylko po to żeby mieć tv w pokoju?W każdym razie polecam dr Szulca z nim nie ma problemu:)to na tyle w razie czego pytajcie.Faknie że jest juz po chociaż Zuzia nie daje się wysypiać ale cóż może to się jakoś ustabilizuje.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum

Jaki piasek do piaskownicy? (39 odpowiedzi)

Kupujecie specjalny, atestowany? Czy zwykły, budowlany? Gdzie kupujecie?

Wakacje na Mazurach - gdzie polecacie? (66 odpowiedzi)

Chcemy (z mężem i ponad rocznym dzieckiem) pojechać w czerwcu na 4-5 dni na Mazury. Nie wiem...

W góry pociągiem - gdzie? (50 odpowiedzi)

Mam pytania do bardziej doświadczonych turystów. Gdzie najlepiej wybrać się z dzieckiem na...