Re: sympatyczna parnerke
nie znam takich facetów,zawsze kiedyś ktoś wymieni taką na lepszy i młodszy model.A przysięga małżeńska to dla facetów nie ma żadnego znaczenia,jak tylko wyjadą zagranicę,to nie wytrzymują celibatu.Nie znam żadnego faceta,który wytrzymałby na dłuższą metę w celibacie.Prędzej kobieta poświęci się dla swojego ukochanego,niż facet...to tyle...ale może jestem rozgoryczona,bo jestem rozwiedziona,a wątek,który piszę,to mój osobisty,który przeżyłam i dlatego myślę tak,a nie inaczej,bo my kobiety głupie jesteśmy,wieczne romantyczki,ufamy,wierzymy,poświęcamy się,naskakujemy wam, i za przeproszeniem z g...zostajemy.Po ślubie facet się w ogóle nie stara.Nie powinniśmy też idealizować swojego wybranka,bo nigdy go nie naprawimy,po ślubie będzie jeszcze gorzej...to tyle,rozpisałam się...
0
0