szklane dom
Tak nazywa się nowy projekt znanej bezrobotnym instytucji.
Pewnie każdy czytał "Przedwiośnie" Żeromskiego i dobrze wie, czego synonimem są "szklane domy". Są one synonimem utopii.
Jeżeli uczestnictwo w szkoleniu ma zakończyć się jedynie marzeniem o pracy, to gratuluję pomysłodawcom poczucia humoru ( czarnego).
Swoją drogą ciekawe ilu beneficjentów jakichkolwiek szkoleń otrzymało po nich pracę?. Czy możliwe jest przekwalifikowanie się w parę dni na zupełnie inny tor zawodowy?
Pewnie każdy czytał "Przedwiośnie" Żeromskiego i dobrze wie, czego synonimem są "szklane domy". Są one synonimem utopii.
Jeżeli uczestnictwo w szkoleniu ma zakończyć się jedynie marzeniem o pracy, to gratuluję pomysłodawcom poczucia humoru ( czarnego).
Swoją drogą ciekawe ilu beneficjentów jakichkolwiek szkoleń otrzymało po nich pracę?. Czy możliwe jest przekwalifikowanie się w parę dni na zupełnie inny tor zawodowy?