szok! takiego brudu i syfu nie widziałam nigdy!!!
O matko z córką. W pomieszczeniu ciemno więc na pierwszy rzut oka ok. Zapłaciłam ok 16 zl za 12 min i wybrałam łóżko nr 1. W środku ciemno, smierdzi wilgocią w lokalu, ale trudno, gdyby start był na ścianie, nie położyłabym sie na tym łóżku. Gdy włączyły się lampy, doznałam szoku. Brud, syf, w rogach łóżka pajęczyna (tam gdzie trzymamy głowe) i lepiący aię tłuaty brud z kurzem. Dotknełam palcem to sie przylepił. Brakowało mi tylko jakiegoś robala. Nawet guzik startu był tłusty i brudny. Na dowód zrobiłam zdjęcie, jeśli ktoś chętny zobaczyć moge wysłać. Pierwsza i ostatnia wizyta. Nigdy więcej w takim syfie. Napis na łóżku "świeżo zdezynfekowane " jest nie na miejscu. Oczywiscie poszlam zglosic to obsłudze, nie zrobilo to wiekszego wrażenia. Pani stwierdziła że nie było jej 3 dni. Ale ten brud zbierał się tam conajmniej 3 miesiące !!!! Nawet gorna pleksa pod lampami była zakurzona i brudna. Oczywiście zdjęcia i opis wizyty zostały zgłoszone do sanepidu.