a skąd taki poinformowany? Sprawdzałeś?? Podobno miały to być tylko przejażdzki rowerowe :):):):) a może chłopak szuka przez forum przyszłej żony bikerki??:)
mężatki/nie-mężatki z kobitami miłe są przejażdzki:). Gdyby chłop szukał szukał żony bikerki to by raczej było coś na takiego: zastrzegam sobie że odpowiem na anonse tylko ze zdjęciem i wagą roweru.... no chociaż licho go tam wie:)
Taaaaa..... z pewnością ;-) I razem będą pedałować przez całe życie :-) Pytanie tylko czy razem na tandemie czy każde z nich osobno :-P
Ach te podteksty. Chłopakowi pewnie już się odechciało szukać :-) Zwłaszcza w perspektywie trójkątno-czworokątnej swingersjady ha! ha! ha!
Pozdrawiam!
P.S. Czasem lepiej samemu popędzić na rowerze. Przynajmniej można dostosować tempo do siebie samego i przy okazji nieźle się wypocić ;-)
Może też i racja...samotność czasami to lepsza perspektywa niż marudna baba albo chłop :):):) Pozdrawiam serdecznie i nie zrażaj się w poszukiwaniach i tym co tu napisane,może nie jeden rowerzysta poznał kogos właśnie w taki sposób i są ze sobą nie jedną "przejażdzkę" na rowerze;):):):)
Jezus Maria, chłop chciał z kimś pokręcić, od wiatru się zasłonić gdy zawieje mocniej, odezwać się do kogoś co by raźniej było a tu od razu mondrości życiowe czy kondycyjne;)... i weź tu się zapytaj czy ktoś nie jest chętny na małą przejążdzkę;P