może jakaś dyskusyjka na temat taktyki terenowej organizatorów podczas 31 H - jak myślicie trzeba będzie zajechać nad nasze polskie morze w celu zaślubin ?

> może jakaś dyskusyjka na temat taktyki terenowej organizatorów
> podczas 31 H - jak myślicie trzeba będzie zajechać nad nasze
> polskie morze w celu zaślubin ?

do morza z Lęborka jest w prostej lini 30 parę... więc zadeklarowany promień 30 km może nie objąć muerza.

Ja obstawiam na pieszej i mieszanej pierwszą pętlę na południe. A to dlatego, że jest górzysta i trudna. Organizatorzy będą chcieli "złamać" uczestników ;)

Na H21 w Lęborku były nawet 3 punkty nad morzem z tego co pamiętam, więc może tym razem też coś będzie? Ja bym się nie pogniewał:-)

Nie miałbym nic przeciwko, żeby trasa przebiegała przynajmniej fragmentem przy morskim brzegu, ale raczej będę spodziewał się, że organizatorzy zafundują taką trasę, na której trzeba będzie stoczyć walkę ze swoimi słabościami.

Pozdrawiam

Takie morze (jakby było) mogłoby pewnie nieźle dać w kość. Ale stawiam, że jeżeli to na drugiej pętli.

taktyka terenowa miała dotyczyć tylko trasy ROWEROWEJ :-) piechurzy nie mają szans na na takie CÓŚ

Ja zajadę nad morze nawet jeśli zaślubin nie będzie... :-)