dziewczyny, czy ktos testowal kosmetyki w gdyni w firmie hamilton?
ja tam testowalam jeden krem do twarzy i byl super, ale oni proponuja zele pod prysznic i inne kosmetyki i nie wiem czy ryzykowac?

Ktoś chyba musi ?! lepiej żebyś to była ty niż ktoś kto nie chce i będą go zmuszać siłą ;]

Z tym, że Hamilton to akredytowane laboratorium https://hamilton.com.pl/oferta/kosmetyki-i-suplementy/ , które bada i testuje kosmetyki na zlecenia firm je produkujących. Każdy kosmetyk zanim trafi na półki sklepowe przechodzi rozmaite testy, jak dermatologiczne, czystości mikrobiologicznej, konserwacji, aplikacyjne, badania UV czy stabilności i kompatybilności z opakowaniem. T

ile płacą? i za co?

Jak znam życie to od blondynek żądają za żel pod prysznic od 6.99 do 14.99 ;]

no właśnie tak rozkminiam...

bo... na youtubie ostatnio pełno jest filmików jak ktoś za kasę robi coś głupiego...

np. podchodzisz do jakiejś panny: dam Ci 100zł jak tu i teraz ogolisz się na łyso...
niedługo chyba sam zacznę tak robić i to nagrywać bo ludzie lubią oglądać debili na youtube... można pewnie zarobić dużo więcej na reklamach ;)

w związku z powyższym jestem ciekaw ile dają za testowanie potencjalnie szkodliwych substancji na własnym ciele :D

nie zrozumiałeś :P - nie dają, każą płacić :P

zaraz... druga opcja jest taka, że autorka pyta czy kosmetyki danej firmy są dobre - ale z nazwy tematu i tego co napisała ciężko dojść do takich wniosków...

bo ja rozumiem, "ryzykować" zdrowie... ale ryzykować 15zł?! litości...