szkoła jest przepełniona jak na tak duzy budynek , nnauczyciele nie znają uczniów , uczen jest tu anonimowy,Nauczyciele zajmują sie tylko tymi zdolnymi , aby si pokazać a słabym tylko udowadniają ,że są głąbami!

Nie prawda ! Kompletnie się z tobą nie zgadzamy ! Nauczyciele świetnie dogadują się z uczniami i panuje tutaj świetna atmosfera. Dla każdego ucznia znajdzie się pomoc w nauce, możesz otrzymać wsparcie od wszystkich nauczycieli nie tylko tych którzy cię uczą.
ZAPRASZAMY DO NASZEGO GIM. !

DOKLADNIE !!!! a tak wgl ...SZKOLA JEST TRAGICZNA ! Żałuje, że w ogóle do niej poszłam ! Atmosfera jest okropna, nauczyciele w ogóle NIE SZANUJĄ UCZNIÓW! Niesprawiedliwie oceniaja, faworyzują niektórych, a reszte maja gdzieś ! ZERO SZACUNKU DO UCZNIA ! N I E P O L E C A M !

Zgadzam się !
Pracownicy szkoły nie szanuja uczniów i są niemili .
Krzyczą na nich często bez przyczyny .
Wydaje mi sie,ze niektorzy nauczyciele swoje osobiste problemy odreagowują na uczniach.

również popieram opinię powyżej. Nie dosć, ze uczniowie nie są tu szanowani to jeszcze większosc nauczycieli nie nadąża z programem . na początku wydaje sie to byc fajne, ze nauczyciele rozmawiaja na lekcjach praktycznie o niczym, lekcje są luźne, no ale bez przesady! Obudzą sie potem na miesiac przed wystawianiem ocen i pędzą z materialem ! przez to niczego nie mozemu do konca zrozumiec i mamy ogromne zaległośc -.-

Nauczyciele stosuja zasadę " sztuczna mina do zlej gry",poniewaz przy rodzicach sa mili i chwala uczniow,a przy nas mają do nas ciągłe pretensje. Pomijając fakt,ze nauczyciele,ktorzy są wychowawcami są fatalnie dobrani do tego stanowiska. Chyba nie wiedzą co nalezy do ich obowiązkow .

miało byc " DOBRA MINA

A najgorsze jest to, ze wychowawcy (a przynajmniej w mojej klasie) zamiast klase wspierac to smieją sie z niej, a gdy przyjedzie co do czedo i trzeba stanac w obronie klasy to 'podkulaja ogon' i udaja, ze nas nie znaja...

Jestem ciekaw, ile osób narzekających tutaj jest jeszcze uczniami tej szkoły, a ile absolwentami. Chyba maruderzy to wciąż uczniowie.
Tłoku to tu za dużego niema, od 3 do 5 klas w danym roczniku, a to nie jest dużo bywają szkoły z klasami do 10-11 klas w danym roczniku.
Jeżeli chcesz się czegoś nauczyć to się nauczysz, ale jeżeli będziesz sobie bimbał to potem narzekaj że nauczyciele źli, nie uczą, nic nie potrafią. Pójdziecie do liceum, a o studiach nie wspominając, i tam zobaczycie co to jest nadganianie tematu.
Śmieją się jak coś głupigo zrobicie, a co wy się z tego nie śmiejecie? Że jakaś nauczycielka idzie do wychowawczyni i skarży się na was to oczywiste jest, że będzie tego nauczyciela unikać.
Pamiętam, że mieliśmy jakoś religie w piątki na ostatnich godzinach, a w poniedziałki z rana godzinę wychowawczą. To na dzień dobry padało pytanie co zrobiliśmy na religi czy wychowawczyni ma unikać katechetki czy księdza.
Opuścicie tę szkołę, podrośniecie i zmienicie o niej zdanie.