to chyba najgorsza spółdzielnia w gdyni

Od czasu zmiany calego Zarządu nic już nie jest tak jak być powinno. Robią co chcą i czują się bezkarni. Nie można doprosić się o uporządkowanie terenu, naprawę instalacji elektrycznej (częsci wspólnej), a odważne przez telefon panie i panowie portafią odpowiedzieć, że to ich nie obchodzi, bo nie one (oni) popsuły. Starzy próbują doczekać do emerytury, a młodemu Prezesowi woda sodowa uderzyła do glowy.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: to chyba najgorsza spółdzielnia w gdyni

Zgadzam się w 100%
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0