to wciąga....
H24 to był mój "pierwszy raz", który po pierwsze uświadomił mi jaki ze mnie cienki bolek i ile muszę popracowac zeby powalczyć w następnych edycjach. Ale już dzisiaj, raptem tydzień po, ssie mnie żeby spróbować po raz kolejny i zobaczyć ile da się wydusić za drugim, trzecim, ...... razem.
To jest mniej więcej takie uczucie jak przechodzenie kolejnych, coraz bardziej skomplikowanych poziomów w grze, np w Warcraftcie. W momencie zakończenia gry o 6 rano już sie chce znowu spróbować.........
To jest mniej więcej takie uczucie jak przechodzenie kolejnych, coraz bardziej skomplikowanych poziomów w grze, np w Warcraftcie. W momencie zakończenia gry o 6 rano już sie chce znowu spróbować.........