PRL z absurdami. Miałem tele-poradę, chciałem uzyskać skierowanie do lekarza specjalisty bo mam chorobę przewleką, lekarka na to, że trzeba przynieść oryginały dokumentów i udowodnić, że choruje. Mówię, że jest korona wirus , są tele-porady, a ona na to, żebym wysłał osobę co przyniesie. Ręce opadają, gdybym miał takich pracowników to bym zwolnił