totalny brak profesjonalizmu

Lokal świecił pustkami, co - jak wiadomo - nie wróży nic dobrego i nie świadczy o nim dobrze. Portier zachowywał się nieco "dziwnie". Nie można było usiąść w dolnej sali ("naprawa żółwi" - cokolwiek by to miało znaczyć), a i w górnej wskazano nam stolik, który niezupełnie nam odpowiadał, gdyż z przy innym zepsuło się oświetlenie). Menu źle opracowane, nie wymienia składników niektórych potraw i napojów, co może narazić gościa nawet na chorobę. Lasagna, którą zamówiłam, była ledwo ciepła i składała się głównie z roztopionego sera. Kolega prowadzący samochód otrzymał kawę z alkoholem (w karcie nic takiej niespodzianki nie sugerowało). Szkoda, że w złych rękach marnuje sie tak ładna lokalizacja.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: totalny brak profesjonalizmu

co za ćwoki ja z takim podejściem do życia siedział bym w domu a nie psuł krew innym ludziom . Jak mi się coś nie podoba to po prostu trzymam to dla siebie każdemu w końcu podoba się co innego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: totalny brak profesjonalizmu

Zgadzam się w pełni. Niestety niektórzy tak mają, muszą wrócić do domku przed komputerek i uleczyć swoje kompleksy wypisując farmazony. Pozostaje pozdrowić "rozczarowanych profesjonalistów", i życzyć udanych poszukiwań wymarzonego lokalu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3