Witam
Mam dylemat, poinieważ ostatnio pogoda robi sie nieciekawa ,więc chciałanym sprawic sobie trenażer, bo akurat mam fumdusze po swiętach:) Ale nie wiem ktore sa lepsze takie na ktore stawia sie obywa kola i pedaluje czy takie na jedno kolo z regulacja obciazenia. Slyszalam ze rolki lepiej oddaja warunki jazdy poniewaz trzeba utrzymywac rownowage i rower dociskany jest waga kolarza...ale taki rodzaj trenazera nie ma regulacji ale mozna regulowac koronkami/biegami ,wiec nie wiem :) czy mozecie mi cos doradzic??
Z góry dzieki za odpowiedzi:)
Pozdrawiam

wiem że taki wątek był już poprzednio, ale w sumie nic nie wyjasnił...:) temat zboczył na inny tor

bezapelacyjnie trenazer!!

Bezapelacyjnie trenażer!!

Szakir napisał(a):

> Bezapelacyjnie trenażer!!

i tu dodam za słynnym trenerem, wychowankiem licznej kadry polskich kolarzy, którego idolem jest niejedno pokolenie kibiców sportu kołowego w kraju nad Wisłą. Cyt.: "Skokiem! Skokiem!" Koniec cyt.
Dziękuję,
Kr

ale trenażer na jedno kolo? żeby rzecz byla jasna
ale jakies poparcie argumentami prosze:) bo ja na razie wiecej slyszlalem dobrego na temat troj-rolkowego trenazera:)
Dzieki i pozdro

widziales kiedys zeby przed wyscigiem ktokolwiek rozgrzewal sie na rolkach? :)

no widze że użytkownik kKrzyżak napisał(a):

> widziales kiedys zeby przed wyscigiem ktokolwiek rozgrzewal sie
> na rolkach? :)

Owszem na mistrzostwach polski np i to nawet większość ale nie chodzi mi o rozgrzewanie sie tylko o jako takie utrzymywanie formy przez zime

Krzyżak napisał(a):

> widziales kiedys zeby przed wyscigiem ktokolwiek rozgrzewal sie
> na rolkach? :)

Ja widziałam pana Armstronga przed czasówką na turdefrans.

wg mnie lepszy jest klasyczny trenazer pod kolo. mozesz konkretnie opor regulowac, rower stabilny i nie musisz sie martwic ze zjedziesz i wje... sie w sciane, poreczny jest tez bo skladany, rolki to alternatywa jak masz maly budzet i nie masz wyjscia. krysiak LA uzywal klasycznych trenazerow pod kolo tacxa lub elita o ile dobrze widze.

dolaczajac sie pod wypowiedz Krzyżaka to dodam ze jest cichy (jezdze na tacx swing i jestem bardzo zadowolony) rolki to raczej slabe rozwiazanie do domu. zazwyczaj treningi sa nudne, a tu zagapisz sie chwile i lezysz na kaloryferze:/ Na takim trenarzeze na jedno kolo mozesz sobie nawet klawiature na kierownice pogadac na GG, obejrzec film, albo poczytac gazete..... Na rolce nie da rady.. :>
P.S. kupujac trenazer zdecyduj sie na taki z oporem magnetycznym. nie kupuj z oporem powietrza bo to cholernie glosne. pozrdo

Krzyżak napisał(a):

> krysiak LA uzywal klasycznych trenazerow pod kolo
> tacxa lub elita o ile dobrze widze.

No tak. Gupia jestem. Dla mnie rolki i to na t. to to samo... :(

Nawet nasz mistrz świata od wszystkiego pan D... .... zawsze, ale to zawsze rozgrzewa się na trenażerze tacxa pod jedno koło przed każdymi zawodami...

Na jedno koło jest lepszy i bezpieczniejszy.Ja kupiłem taki co u Boogi kosztuje 7 stów.Udało mi sie dorwać używany(tzn. jak nowy,bo to się przecież nie zużywa) za 3 stówy.Jest Ok.Najlepiej ustawić naprzeciwko TV albo kompa(film),bo inaczej można z nudów paść.

witam.

mam do sprzedania trenazer,
pisz w mailu jesli jestes zainteresowany.

A moze zrobic w 3miescie mistrzostwa w jezdzie wirualnej? :P Ostatnio bylo na preclu, ze sklep z Lublina wlasnie organizuje... Ciekawa sprawa, jedziesz, jedziesz i nigdzie nie dojezdzasz ;)))