Bunt dwulatka w wieku 14 miesięcy??
Od trzech dni nasze dziecię nas terroryzuje... bunt pojawił sie nie wiadomo skąd...tupanie, krzyki,płacz.... jakaś masakra- jak tylko młoda usłyszy NIE- to od razu szał.... w dzień jakoś daję rade bo siadam przy niej na podlodze i patrzę tylko, żeb y nie zrobiła sobie krzywdy, gorzej jest w nocy jak budzi sie około 3 i chce iść do nas do łózka...a mąż mówi kategoryczne NIE- a mi po prostu serce pęka...u was też tak było?? kiedy to się skończy?

