Jeżeli ktoś wpadnie na pomysł poszukiwania nieruchomości na ul. Kruszyńskiego to niech się zastanowi lilka razy. Co drugi weekend muza nawala jak we Władku. Banda rozumnych inaczej uważa, że puszczanie muzyki na cały regulator jest fajne. A to zwykłe buractwo.

Co drugi ? Czyli się starzeją.... 20-30 lat i będą "kiedy ranne wstają zorze" punkt 6.00

Myślę że w odwecie kiedy ranne wstają zorze o 6 rano po nocnej imprezie może zostać zrozumiane

Uwielbiam tą grupę bylych rolników, którzy dali się wysprzedać deweloperowi jak młode pelikany za bezcen. Deweloperzy ponastawiali bliźniaków a teraz biedni eks-rolnicy mają żal, że komuś przeszkadza puszczanie muzyki na cały regulator i halasowanie motorem. Zaznaczam, że nikt nie ma pretensji o traktor, kombajn czy zapach gnojowicy a o inne burackie zachowania. Poczekajcie jak się jeszcze więcej osób wprowadzi:D

Sprzedają ziemie(działki) deweloperom, a obok na pole wylewają gnojowicę. A najlepsze jest to, że mówią że to ojcowizna. Jaka ojcowizna to ziemia którą ich dziadek dostał od komunistów żeby postawić na nogi gospodarkę po wojnie.