Re: prosze o porade dla córci...
Tak, "zaglodzonych",
nasza maja jak jeszcze bylismy w szpitalu, miala 2,5 tyg, oddana mi z wczesniakow, i nagle przestala jesc, trafilo na weekendowe zmiany nikt sie nie przejol, latalam mowilam, ze je po 5 mil i nie budzi sie 7-8 h na jedzenie, wszystkie poozne szeptaly po katach ze przewrazliwiona matka, w pon okazalo sie ze majka spadla 200gr na wadze, z wagi 1.7kg, i od razu alarm, generalnie nie byla przygotowana jeszcze na wysjcie z inkubatora, ale potem i wytlumaczono, ze nie jedla, spadal ejje poziom cukru, nie budzial sie na jedzenie, byla ospala bo miala niski cukier, wszytsko zuzywala na ogrzanie cialka, tak wiec trzeba uwazac, ale to wczesniak.
generalnie nie mozna popasc w paranoje, ale tygodniowe dzieciatko, to caly czas wielka zagadk,a skontaktowlabym sie z pediatra.
0
0