Gdzie w trójmieście można studiować turystykę? Czy oprócz WSTiH i AWFu w Gdańsku jakieś uczelnie posiadają w swojej ofercie taki kierunek?
Osoby studiujące turystykę proszę o wypowiedź, czy są zadowolone ze swoich uczelni :-)

Jeszcze jest Wyzsza Szkola wychowania fizycznego i turystyki a takze ten kierunek mozesz studiowac w Akademii Morskiej. Ja osobiscie jestem z WSTiH i jestem bardzo zadolwolona z uczelni jako uczelni,ale zaznaczam ze tylko jelsi chodzi o studia zaoczne.Wzcesniej bylam na dziennych i pod kazdym mozliwym wzgledem byla to katastrofa i nikomu tego nie polecam-zaoczne jak najbardziej... Szkola jest uczelnia kszatlaca w kier turystyki bardziej pod katekm ekonomicznym,jelsi Ci to pasuje, ale na pewno moge powiedziec ze jelsi ktos chce bardzo duzo z niej wyniesie, jesli sie nie chce uczyc to nic mu nie pomoze. Stosunkowo latwo zdobyc stypendium naukowe, zajecia na zaocznych np sa w polowie ( tzn 1 dzien weekendu) w szkole na Miszewskiego a 2gi w budynku NOT w Gdansku Gl jako z etam jets wieksza sala... W pzrevciowienstwie do tego jak jest w niektorych innych szkolach jets tu wysoki poziom uwazam i naprawde trzeba sie uczyc na sesje... Mam kolege na zaiocznych w Wyzszej Szkole wychowania fiz i turystyki w sopocie i tam tez mowi ze tzreba sie duzo uczyc, ale z samej organizacji w tej szkole nie jest zadowolony. Zreszta dojazd do WSTiH tez jest lepszy( blisko kolejki, tramwaju,autobusu) .Nie wiem,jak masz jakies pyt co do mojej szkoly pisz... A co do morskiej to tam jets wiekszy nacisk na przedm sisle typu chemia, matma, ekonomia, chemia organiczna,nieorganiczna, rozne takie... ogolnie jest duzo ciezej i podobno gorszy klimat ale jak kto lubi. Na temat AWF nic nie wiem,nie slyszalam zlych opini puki co...

dziękuję za odpowiedź. jednak mam jeszcze kilka pytań:

"Wzcesniej bylam na dziennych i pod kazdym mozliwym wzgledem byla to katastrofa i nikomu tego nie polecam-zaoczne jak najbardziej..."

możesz napisać dlaczego? bo szczerze mówiąc nastawiam się właśnie na studia dzienne... :-)

piszesz, że stosunkowo łatwo jest dostać stypendium. a wiesz może jaka jest jego wysykość i po którym roku nauki można się o nie ubiegać? bo 2400zł za semestr to niestety dla mnie sporo.

Stypendium przysluguje po 1 roku nauki, teraz nawet maja jakkas promocje byc moze jeszcz ebeda miec ze mozna je dostac i nim zaczniesz studia- to jets cos zwiazane z matura ale nie pamietam dokladnie,musisz sprawdzic na stronie www.wstih.edu.pl Stypendium jest od sredniej 4,2... co swie dziesiate wzrasta... A studia dzienne byly gorsze poniewaz:
- wykladowcy traktuja Cie jak zlo konieczne a nie jak czlowieka, na zaocznych Cie szanuja bo uwazaja ze to madrzejsi ludzie i sa trakotowani z szacunkiem bo pracuja i studiuja jednoczesnie
- dziekanat dzienny jets pozal sie Boze straszny:/ nic nie zalatwisz i na wszystko czekasz nie wiem ile:/ Jedna z tych pan potrafi sie tak niegrzecznie odezwac do Ciebie ze uszy puchna
- jak o cos poprosisz zawsze sa jakies problemy, na zaocznych wszystko zalatwisz od reki zawzse i zawsze jest bardzo mila obsluga a wszyscy swietnie poinformowani o wszystkim
- z wpisami na dziennych tez sobie robia wykladowcy jaja bo uwazaja ze student dzienny ma zcas niech lazi do szkoly 10 razy na jeden wpis az sie pan zdecyduje wpisac:/ tak mialam ze statystyka , ze 4 razy przychodzilam po wpis ,za kazdym powiedzial ze z jakiegos powodu ma kaprys ze nie wpisz ei idzcie do domu, albo poprostu sam mimo ze mial termin wpisow nie pzryszedl i nie wyjasnil czemu
-na zaocznych takich numerow nie ma !!!!!
- studenci sa powazniejsi , pomocni, nie kazdy sobie rzepke skrobie lecz jestesmy jedna wspolna rodzina
- studia sa ogolnie zaoczne latwiejsze, latwiej dostac stypendium
- mozesz pracowac a wiec kolejny plus i zdobywac doswiadczenie ,na dziennych to odpada,
- a mi dodatkowo jeszzce pasuje to ze zaoczne masz bite 2 dni co 2 tryg i spokoj ze szkola, natomiast dzienne sa jak dzienno-zaoczno-wieczorowe naraz bo student siedzi w szkole zwykle do poznego wieczora np 20:15, albo co mnie najbardziejw kurza sa jakies beznadziejne okienka po 4 -5 godz miedzyz ajeciami i co wtedy zrobisz mieszkajac daleko??? Jest tez masa zajec .tzn dni kiedy sa zajecia od poznego popoludnia do wieczora np idziesz na 16,14 i w sumie cale przedpoludnie zrabane...
Nie wiem co Ci jeszcze pisac,mysle ze duzo plusow przebawia za zaocznymi
-a i jeszzc ejedno najwazniejsze- zaoczne kosztuja 2000, dzienne 2400 a to dla mnie kolosalna roznica:)
Jak cos jeszcz echcialabys wiedziec pytaj,pozdrawiam. PS Zaleta tej szkoly jest tez to ze masz do wyboru ogromna ilosc jezykow obcych ,chyba z 8 do wyboru,a w rzadko ktorej szkole taki wybor jest, a lektorzy ucza wspaniale i na wysokim poziomie jelsi chcesz cos faktycznie wyciagnac...

ja osobisci enie jestem zbytnio zdowolona i podzieam w niektorych kwestiach zdania kolezanki wyzej..
Mam warunek w tym roku za ktory musze zaplacic 300zl oblalo na poczatku ponad 300osob smiechu warte a placi sie tyle kasey czyli wlasnie ponad 2000zl
szkoda gadac..
a w dziekanacie syf..
indeks tez mi tam przepadl zazyczyli sobie 100zl z aniego..
kazdy ma swoje zdanie.Nie wiem buziaki pozdrawiam

wiesz warunki po 300zl. to norma, na wielu uczelniach placi sie nawet ciut wiecej i np. mozna miec tylko jeden
to, ze oblalo nas 300 osob to jest smiechu warte ale tutaj no ja osobiscie nie widze winy uczelni:) sam polalem makro i gegre i dobrze wiem dlaczego
czy syf w dziekanacie? moze i tak, o tyle dobrze, ze u mnie w grupie wszystko zalatwia starosta
ale z indeksem to nie darowalbym im, kilka osob juz indeks stracilo i tutaj 100zl. to lekka przesada
Nati 1 napisał(a):

> ja osobisci enie jestem zbytnio zdowolona i podzieam w
> niektorych kwestiach zdania kolezanki wyzej..
> Mam warunek w tym roku za ktory musze zaplacic 300zl oblalo na
> poczatku ponad 300osob smiechu warte a placi sie tyle kasey
> czyli wlasnie ponad 2000zl
> szkoda gadac..
> a w dziekanacie syf..
> indeks tez mi tam przepadl zazyczyli sobie 100zl z aniego..
> kazdy ma swoje zdanie.Nie wiem buziaki pozdrawiam

Nio wlasnie z tym lipa ogolnie..i tez im tego nie zaplace:/
A co do warunkow i ich kwot na innych uczelniach,to wiesz z czego s musza kase pociagnac:/ a u nas nie biora pod uwage faktu ze juz ciagna za kazdy semestr tyle hajsu..to jest dopiero przesada.Dlatego innym uczelnia sie nie dziwie,bo najczecsiej kupe szmalu sie placi na panstwowych za warunek jak sie jest na dziennych ale na zaocznych u nas placimy za to ze w ogole ktos nam wykladu udzieli na dany temat:/ treaz sobie pomnozcie przez ilosc studentow uczeszczajach na ta uczelnie i tych ktorzy oblali prze zte kwoty wszystkie...:/ zobaczcie ile to kasy.Ciekawe gdzie to jest!Bo jesli wyplaty wykladowcow wynosza po kilka tysiecy to chyba jednak skoncze te studia i tez bede wykladac:/ zalosne bez kitu

ale ogolnie chyba zadowolona jestes?
bo poza kasa (bo to jest masakra) az tak zle nie jest, ja tam sie za bardzo to nie wysililem aby ten semestr zaliczyc (pomijajac gegre, wyszlo nawet nawet)
wiele rzeczy mi sie podoba poki co :)
angielski fajna grupa
statystyka fajna babka prowadzi :)

a w ktorej grupie jestes?:)

hmm, w sumie to ciezko powiedziec bo te grupy chyba jakis numerow nie maja :)
ale zajecia prowadzi Jakubczak

Jak nie mają:)Jasne ze mają:)Od 101 do 115 przeciez:)Nawet na egzaminach bylismy podzieleni:)

a widzisz, tak to jest jak sie czyta posty i oglada mecz popijajac piwem :D
gadam z kumplem o angielskim i widze posty i zamiast przeczytac i odpowiedziec, ze 106 to sie zamyslam w ktorej to ja grupie na angielskim jestem

Nie przesadzajcie ta szkoła nie jest taka zła..kwestia organizacji oraz organizacji ludzi, przede wszystkim starostów i ich grup i ludzi w tych grupach....
To od ludzi zależy jak jest jak się zgrają jest super a jak nie to lipa:( i nic sie sie nie da załatwić......
Fakt pieniązków bardzo dużo sie płaci,dzienni to zalezy kto nie płaci są ci co wynajmują na dziennych mieszkanko i do tego 2400 zl za m-c za semestr tez sporo pieniędzy......
Jak to mówi powiedzonko "Wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma" nieprawdaż moi kochani???

P>S: Pomóżcie i wyślijcie mi notatki zz historii kultury i sztuki