rutyna, masówka, zdzierstwo
Czas spędzony w gabinecie: max 3 minuty, 150PLN, badanie sprowadziło sie do polecenia: "proszę wykonać skłon"x3, diagnoza "nic Pani nie jest" (ale proszę jeszcze iść nabić kieszeń mojemu koledze). I nie pomogło dopytywanie się o przyczynę bólu, który nasila się z roku na rok :/
Nie wiem,dlaczego wmawiałam sobie, że Pan "Doktor" bardziej się wysili, skoro 2 lata wcześniej podczas wizyty mojego ledwo chodzącego Taty przeprowadził "badanie" wyłącznie na podstawie wywiadu i odesłał z kwitkiem.
Nie wiem,dlaczego wmawiałam sobie, że Pan "Doktor" bardziej się wysili, skoro 2 lata wcześniej podczas wizyty mojego ledwo chodzącego Taty przeprowadził "badanie" wyłącznie na podstawie wywiadu i odesłał z kwitkiem.