Uprzedzam, drogowcy raczyli rozzz*ć i zalać świeżutkim betonem dziwny DDR na Armii Krajowej w Sopocie, akurat w miejscu gdzie to jest polo-kontrapas. A uprzedzili o tym po polacku, robiąc znak koniec ddr na pięć metrów przed rozkopem. Trzeba się teleportować o jakieś 100m, ani chodnikiem, ani jezdnią nielzja.

Zaskoczony, niedobudzony z racji wczesnej pory, usiłowałem ostrożnie jechać jezdnią (chodnikiem szła piechota) ale akurat jechał szeroki furgon, więc by go nie zepsuć (nie zrobić zderzenia czołowego) przeciąłem po świeżo wylanym. Mam nadzieję, że da się to jakoś wyrównać. Jeszcze mnie ćwoki usiłowali zrugać, musiałem tracić cenne powietrze w AirZoundzie.

Be warned, nie dajcie się zabić.