w Kartuzach -1

niestety, R.I.P.
http://goo.gl/zD1Wj9
zaś motobuce pod tekstem ujadają o OC rowerzystów
jak by wpadł pod walec drogowy też by ujadali
benzyna wypala im szarą podsufitkę?
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: w Kartuzach -1

Wygląda na to, że rowerzysta się nie wyrobił na zakręcie i wpadł pod bogu ducha winną ciężarówkę. Miałem podobny przypadek, z tym, że zamiast z górki było mokro. Ewidentnie jechałem za szybko, wpadłem w poślizg i w rezultacie na boku dojechałem do krawężnika. Moja wina.
Czy tym kierowcom majaczącym o OC, chodzi o polakierowanie drzwi w razie gdyby jakiś rowerzysta zginął pod ich kołami z własnej winy? Czy nie należałoby najpierw policzyć jakie straty w mieniu generują rowerzyści (średnio i sumarycznie) w kolizjach zawinionych przez siebie i jaki byłby koszt pozyskania tych pieniędzy na drodze obowiązkowego oc. Obawiam się, że wszyscy, jako obywatele, musielibyśmy sporo dopłacić.

W tym konkretnym przypadku w ciężarówce zapewne nic się nie zgięło, jedynie kierowca może mieć traumę, że pod jego samochodem zginął człowiek, nawet jeśli nie z kierowcy winy.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: w Kartuzach -1

Obowiązkowy (niewielki) dodatek do OC samochodowego od kolizji z rowerzystą z jego winy. Tak jest w Niemczech? Ktoś wie?
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: w Kartuzach -1

A po co założyłeś ten temat? To nie była wina rowerzysty?....kierowca lawety jechał za szybko?...wymusił na rowerzyście pierwszeństwo?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 15

Re: w Kartuzach -1

Żeby pamiętać, jak sądzę. Rowerzyści są na wagę złota.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: w Kartuzach -1

Szosy są coraz bardziej zapełnione autami do tego stopnia, że strach nawet piszemu przekroczyć jezdnię. Brak pobocza na Kaszubach częsty, powinny być szlaki rowerowe międzymiastowe równolegle do szos. Innej opcji bezpieczeństwa chyba nie ma.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: w Kartuzach -1

Jest. Szosy lokalne w UK są pustawe, a bardzo lokalne - puste. Te bardzo lokalne są często szerokie na 1 samochód, a śmigają tam nawet autobusy. Autostrad jest mało! Chyba my mamy już więcej. Tam się jeździ koleją i autobusem. Czas budować koleje, a nie drogi. I odbudować "pks".
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: w Kartuzach -1

Money talks, ci co ustalają ceny zachecają raczej do jazdy samochodem.

A UK to jest swoją drogą fenomen. Gdy jeszcze 'za studenta' byłem jachtem w Portsmouth, odwiedziliśmy stamtąd Lądek. Wtedy pociagiem i busem było prawie trzy razy drożej niż wypożyczyć samochód, zwł. że małą Fiestę wzięliśmy w sześć osób (z tyłu chłopaki siedli we trzech, a dziewczę legło im na kolanach). Mimo, że (zwł. przy takiej organizacji) somochód wychodził taniej niż PubCom, na korki trafiliśmy tylko w Lądku, a po całej Costa Geriatrica jazda była luźniejsza, niż już w tym czasie w Polsce.

W tym samym rejsie, na postoju w Amsterdamie, z kolegą wpadlismy do Hagi na rowerch (reszta kompanii wolała zwiedzać A-dam). Dystatns mniejszy niż Portsmouth-London, ale omafietsy były bez lamp, wracaliśmy w całkowitej ciemności :-) Na stacji benzynowej za ostatnie wspólne guldeny kupiliśmy jeden diodowy mrugacz tylny, używam go do dziś.

Spróbujcie kupić lampy rowerowe na polskiej podmiejskiej nocnej stacji benzynowej... Są już inne czasy, przy każdym miejskim "samoobslugowym warsztacie rowerowym" powinien być automat z lampami i dętkami. A skoro na takie automaty nas nie stać, asortyment powinien być na cepe-enach. Może jest?

Dlaczego to wkleiłem? Nie sugeruję, że ow rowerzysta był bez winy, tylko, że za błąd rowerzysta "płaci" sam. Zestawienie drobniaków za lakier z życiem może tylko mięczak, zły człowiek i skrajny prostak.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: w Kartuzach -1

"Zestawienie drobniaków za lakier z życiem może tylko mięczak, zły człowiek i skrajny prostak."
Tylko, że taki pajac tego nie zrozumie...

---

Ktoś kto często jeździ na rowerze sam powinien się postarać o OC - inaczej w razie pomyłki zapłaci z własnej kieszeni...
W mojej ocenie osoba, która jeździ rowerem na co dzień nie mając rowerowego OC jest:
a) nieświadomym durniem
b) świadomie ryzykuje i świadomie naraża się na koszty

W obu przypadkach nie ma najmniejszego sensu wymuszać na rowerzystach kupowania OC ;)
Tylko durnie o to skomlą, durnie nieświadomi faktu, że mimo braku obowiązkowego OC wielu rowerzystów OC ma np. w polisie domu/mieszkania, albo w innym pakiecie ubezpieczeniowym ;) a ponad to nawet jeśli nie, to wciąż obowiązuje odpowiedzialność cywilna ;) więc za spowodowanie szkód i tak dureń dostanie kase, a rowerzysta zapłaci... ale durniom tego nie przetłumaczysz...

I nie mówię tu broń boże o kierowcach - sam jestem również jednym z kierowców.

Mówię o durniach, którym np. przeszkadzają rowerzyści na ulicach ;)
Rowerzyści im przeszkadzają ale inne - 100x masywniejsze od roweru - samochody to już spoko :D

Durnie - i tyle...

chłopak zginął a jeden pisze:
"To nie była wina rowerzysty?....kierowca lawety jechał za szybko?...wymusił na rowerzyście pierwszeństwo?"

wstyd mi czasem, że tacy ludzie mówią moim ojczystym językiem
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: w Kartuzach -1

Nie wiem, jaki jest Twój język ojczysty, bo polski na pewno nie jest tak rozwlekły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 12

Re: w Kartuzach -1

napisałem "mówią" a nie "piszą" ;)

a jak już czepiamy się nieistotnych rzeczy: czy przed "jaki" stawia się przecinki?
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: w Kartuzach -1

Stawia się po nie wiem. Z wyjątkiem nie wiem nic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 11

Re: w Kartuzach -1

Nie.

http://xn--jzyk-polski-rrb.pl/zasady-interpunkcji/2076-przecinek
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: w Kartuzach -1

Tak myślałem. Nie słyszałeś o zdaniach złożonych. Powinieneś więcej czytać. Książek. Ale robisz postępy. Piszesz krócej.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 10

Re: w Kartuzach -1

Najwyraźniej sam nie wiesz o czym piszesz ;) przeczytaj artykuł.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: w Kartuzach -1

a skoro przeszkadza Ci że się rozpisuje...

no cóż... rozpisuje się, żeby wyjaśnić od razu większość spornych lub niejasnych kwestii...

fakt, że ludzie mają problem żeby przeczytać i zrozumieć więcej niż trzy zdania jednocześnie to nie mój problem - tylko tych ludzi panie kolego ;)

a może frustruje ich fakt, że nie mają się do czego merytorycznie przyczepić, bo w moich długich wpisach wyczerpuje większość oczywistych opcji, a myśleć ludziom się nie chce - nie wiem pewnie nigdy się nie dowiem... w zasadzie nic mnie to nie interesuje ;) nawiązałem do tego wyłącznie dlatego, że wspomniałeś o dłuższych postach ;)

ja rozumiem, że ciężej przeczytać ze zrozumieniem 20 zdań niż 3-4...
jak wspomniałem: nie mój to problem ;)))))
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: w Kartuzach -1

Ja bym powiedział, że jednak Twój. Skoro poświęcasz swój czas na wklepanie jakiegoś wywodu, to chyba nie Twój wrodzony altruizm przemawia, że niby robisz komuś łaskę, że go w czymś uświadomisz i odmienisz jego życie, jeśli tylko "ignorantowi" nieświadomemu Twej łaski starczy samozaparcia by dotrwać do końca Twego wywodu i nie usnąć.
To raczej przemawia Twoja chęć zmiany świata na aradaszowe kopyto i jest to Twój interes, aby zostać odebranym i zrozumianym. W internecie jest chłopie taka podaż mądrości wszelakiego autoramentu, że te Twoje przydługie niekoniecznie chce się czytać. Popracuj nad zwięzłością, bo z początków Twoich postów wynika że możesz nawet mieć rację w paru sprawach, tylko zwyczajnie przynudzasz.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 13

Re: w Kartuzach -1

"poświęcasz swój czas" - mam obrzydliwie dużo wolnego czasu, to nie Twoja sprawa co robię z moim wolnym czasem ;)

"nie Twój wrodzony altruizm" - a właśnie, że tak

"przemawia Twoja chęć zmiany świata na aradaszowe kopyto" - a właśnie, że nie, w d*pie mam co się stanie z otaczającym mnie światem, mi się żyje BARDZO dobrze... mogło by być lepiej, ale nie mam na co narzekać... a jak sytuacja się znacząco pogorszy, to zwyczajnie wyjadę...

"to Twój interes, aby zostać odebranym i zrozumianym" - uwierz mi, że to bardziej Twój interes niż mój ;) sądząc po Twoich wcześniejszych wpisach ;) żebyś mnie zrozumiał i zaakceptował - to bardziej Twój interes :D może jak dorośniesz to zrozumiesz i sobie mnie przypomnisz ;)

"W internecie jest chłopie taka podaż mądrości wszelakiego autoramentu" - prawda, tylko, że ja potrafię swoje racje udowodnić... a w dzisiejszych czasach obronienie swoich racji to wielka sztuka, towar deficytowy.... ;)

przynudzam? trudno... to Twoja subiektywna opinia ;)
nawet jeśli to opinia wielu osób - to wciąż subiektywna opinia

przynudzam czy nie - to wciąż nie zmienia faktu, że znaczącą większość moich argumentów nie sposób odeprzeć, a jeśli komuś się to udaje natychmiast zwykłem zmieniać ton i podejście do takiej osoby - Ty tego raczej nie doświadczysz :D

ps. żebyśmy się zrozumieli: odpisanie czegokolwiek NIE jest jednoznaczne z odparciem argumentu ;)
ps2. "przynudzasz" - to krytyka formy, czy od razu podpinamy pod przezywanie? :)
image
ps3.
ja często też ląduje na dole piramidki, ale równie często (również w tych samych postach) u góry :D
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: w Kartuzach -1

Twój narcyzm jest godny podziwu. A skpro masz tyle wolnego czasu to mógłbyś spożytkować go bardziej pożytecznie, niż odpowiadając w necie ma każdy post pod Twoim adresem. To się chyba trolling nazywa i co najwyzej pozytek z tego czerpie Twoje EGO.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 10

Re: w Kartuzach -1

Szkoda że książki całej tu nie wkleiłeś. Jesteś wielki i zawsze taki mądry... Tylko nudny jak flaki z olejem.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 11

Re: w Kartuzach -1

Tu też przyszedłeś czereśniaku? :/

Widocznie nie jestem nudny, skoro próbujesz uważnie czytać moje wpisy, odpisujesz, czepiasz się nawet słówek i ewidentnie masz jakiś problem :D
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: w Kartuzach -1

Problemem jest tylko zaśmiecanie debilizmami tego forum przez ciebie buraku. I to należy wytępić, bo nie ma prawie żadnego wątku bez twoich żenujących komentarzy, świadczących jedynie o przerośniętym ego, a nie znajomości praktycznej jakiegokolwiek tematu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: w Kartuzach -1

"nie ma PRAWIE ŻADNEGO wątku bez twoich żenujących komentarzy"
;)
no pewnie nie, jest tylko 0,6mln wątków, zapewniam Cię ze w każdym zostawiłem swój ślad

hahahahha
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: w Kartuzach -1

Bo jesteś chory i się nudzisz. Znudziłeś mnie już okropnie, osiągnąłeś swój chory cel.
Po co to hahaha? Czy dla kogoś twoja choroba jest śmieszna?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7

Inne tematy z forum

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (20 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...

trening interwałowy (24 odpowiedzi)

witam! mam pytanie co do treningu interwałowego, czy ktoś z forumowiczów jeździ może w ten...

rowerek treningowy stacjonarny - gdzie kupię? (14 odpowiedzi)

Gdzie mogę kupić w Trójmieście rowerek treningowy stacjonarny w cenie ok. 200 zł? Decathlon,...