w poszukiwaniu łososia
Zamówiłam wczoraj zestaw warzyw z łososiem i co otrzymałam??? Warzywa i owszem były, ale łososia znaleźć nie mogłam, kelner też nie bardzo, więc skierował się do kucharza,.Ten stwierdził, że gdzieś tam schowane 2 kawałki łososia wielkości paznokcia u małego palca to właśnie ta porcja zamówionej ryby... Nawet nie wiem jak to skomentować, bo nazwanie tego kpiną to mało!