wielkie rozczarowanie....
zastanawiam się czy ja przypadkiem do jakiegoś cyrku nie trafiłam ! Mąż jedzie po odbiór zamówienie, stoi w
korkach po czym przez 15 minut Pani w sklepie próbuje coś zrozumieć i szuka i mimo najszczerszych Jej chęci mąż wychodzi z niczym ! a miał być przygotowany towar tylko zapłacić. Bardzo niepoważnie podchodzicie do sprawy nie szanując ludzi i ich czasu.....
korkach po czym przez 15 minut Pani w sklepie próbuje coś zrozumieć i szuka i mimo najszczerszych Jej chęci mąż wychodzi z niczym ! a miał być przygotowany towar tylko zapłacić. Bardzo niepoważnie podchodzicie do sprawy nie szanując ludzi i ich czasu.....