spędziłam sobotni wieczór razem z chłopakiem właśnie w mieście aniołów i nie żałujemy
czulismy się w tym klubie naprawdę dobrze, bezpiecznie, bez żadnych awantur i wyskoków podpitych osób (tu ukłony w stronę ochrony), obsługa na jak najwyższym poziomie, ci ludzie cały czas mają uśmiech na ustach
muzyka była ok
zgadzam się, może i trochę drogo, jednak jest jakość... raz na jakiś czas można sobie pozwolić ;)
a! i zielone piwo było przesmaczne ;D

Witam serdecznie,
dziękuję za opinie mam nadzieje jeszcze nie raz gościć Panią w Mieście Aniołów.
Pozdrawiam.

Jesli napomknelas o piwie to dodam od siebie ze kupuje tam TYLKO BUTELKOWE poniewaz kazde inne (czyli z kija) jest tak rozrobione (chyba z woda) ze po kazdej wizycie w Miescie mam rewolucje zoladkowe (zreszta nie tylko ja ale i takze moi znajomi ) wiec przestancie rozrzedzac to piwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!